Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Niżny Tagił 2020. Maciej Maciusiak przed konkursami

Emil Riisberg

03/12/2020, 12:59 GMT+1

Trener polskiej kadry B Maciej Maciusiak jest optymistą przed weekendowymi konkursami Pucharu Świata w skokach narciarskich w Niżnym Tagile. Dobrego nastroju nie popsuła mu długa podróż oraz nieobecność czołowych zawodników znad Wisły. - Chłopcy, którzy przyjechali do Rosji, skaczą na wyrównanym poziomie. Każdego z nich stać na punkty - ocenił.

Foto: Eurosport

Skocznia Aist nie należy do zbyt szczęśliwych dla Biało-Czerwonych. Jeszcze żadnemu nie udało się tam wygrać. W 2018 roku z drugiego i trzeciego miejsca cieszył się Piotr Żyła.
Teraz statystyk raczej nie uda się poprawić, bo w składzie polskiej kadry zabrakło 33-latka z Cieszyna, Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Decyzją trenera Michala Doleżala w kraju pozostaną także Klemens Murańka i Andrzej Stękała.
W Rosji wystartują natomiast: Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Maciej Kot, Stefan Hula, Aleksander Zniszczoł i Tomasz Pilch. Do Niżnego Tagiłu pojechał z nimi Maciusiak, trener kadry B.

Długa podróż za Ural

- Długa i męcząca podróż za nami. Najpierw pojechaliśmy do Wiednia. Z Austrii przelecieliśmy do Moskwy, gdzie po kilku godzinach oczekiwania wyruszyliśmy do Jekaterynburga, a potem jeszcze czekały nas trzy godzin przejazdu do hotelu. Wszystko przebiegło jednak w porządku – powiedział Maciusiak w wywiadzie z reporterem Eurosportu Kacprem Merkiem. Polacy pokonali ponad 3,5 tysiąca kilometrów.
Samolotem z Wiednia na wschód wyruszyło sześciu naszych skoczków i tylko pięć par nart. – Narty Pawła Wąska przyleciały innym transportem. Miały przybyć prosto z Ruki wraz z Finami, ostatecznie doleciały z kadrą Niemiec – dodał Maciusiak, który ocenił również formę swoich podopiecznych.

Małe szanse na wyjazd do Planicy

- Każdego stać, żeby zdobywać punkty Pucharu Świata, bo chłopaki skaczą na wyrównanym poziomie. Pokazały to konkursy w Wiśle, jak również treningi po zawodach. Czy odegramy w Rosji pierwszoplanowe role? O tym przekonamy się już podczas zawodów – analizował trener.
Najlepsi Polacy zostali w kraju, aby spokojnie przygotowywać się do rozpoczynających się za tydzień mistrzostw świata w lotach w Planicy.
Maciusiak zapytany został, czy któryś z zawodników będących w Rosji ma szansę załapać się na wyjazd do Słowenii. - Droga nie jest zamknięta, ale na pewno będzie ciężko, bowiem do Słowenii jedzie tylko czterech skoczków z danego kraju. A jeśli ktoś ma jechać tylko po to, żeby oddać skoki treningowe, a potem siedzieć i nic nie robić przez cztery dni, to chyba też nie ma sensu – zauważył.
Transmisje z Niżnego Tagiłu od piątku do niedzieli w Eurosporcie 1 oraz Eurosport Playerze.
Autor: Kaszaj / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama