Hej. Mamy już grudzień, więc niedzilne popołudnie ze skokami narciarskimi jest obowiązkiem. I my z tego obowiązku postaramy się wypełnić możliwie najlepiej. Oby nasi skoczkowie również. Dziś zobaczymy ich aż sześciu.

A tutaj jeszcze na pożegnanie czołowa osiemnastka z dzisiaj. Do przeczytania w kolejnych relacjach live na naszej aplikacji mobilnej. Udanej niedzieli życzymy.

Był to bardzo dobry konkurs, szkoda tylko, że nie mieliśmy Polaków w pierwszej piątce. Ale nic straconego. Za tydzień wszak Titisee-Neustadt.

Ależ poleciał Andie! Ależ poleciał. Pewnie, z klasą. 133,5 metra. Wygrywa ten konkurs. Pięć punktów nad Freitagiem. A, i zapomnieliśmy wspomnieć. Trzeci jest Kraft, a nie Tande.

Szansa była, lecz nie została wykorzystana. Eisenbichler tylko 130 metrów i spada na miejsce trzecie. Tande ma więc podium. Kto dzisiaj wygra: Freitag czy Wellinger?

Mamy zatem szansę na niemieckie podium. Na belce już tylko Eisenbichler oraz Wellinger.

Nie, nie skoczył tak jak powinien Kraft. 133,5 metra tylko. Miał dobry wiatr, więc nie ma szans, aby wyprzedził Freitaga. Wskakuje przed trzeciego obecnie Tandego.

Wow! Freitag aż 138 metrów i przeskakuje Tandego. Nie chce się rozstać z żółtym plastronem Niemiec. Bardzo dobry skok.

Wreszcie dobrze latał w Niżnym Tagile Maciej Kot. 132,5 metra. Spada jednak na miejsce czwarte. Szkoda, bo skakał bardzo dobrze dzisiaj.

Już powrócił na pozycję z pierwszej serii Kamil. Stjernen klapnął trochę bez wiary. 128 metrów i jest obecnie ósmy. Tande zaczyna atakować pierwszą szóstkę.

Fannemel 132 metry, ale w gorszych warunkach i Kamila wyprzedza. Tandego już jednak nie. Dał prawdziwą petardę Norweg.

WRESZCIE. Kamil Stoch aż 134 metry. Bardzo dobry skok, lecz Tandego nie wybronił. Jest drugi, choć czujemy, że uda mu się z jednego rywala przeskoczyć. Takiego Kamila chcemy oglądać.

Zaczynamy ostatnią dziesiątkę i zaczynamy ją Manuelem Fettnerem. 131 metrów, jest na miejscu piątym.

Król lata leciał klasycznie wysoko, ale daleko nie doleciał. 126,5 metra Dawida, i to przy bardzo dobrym wietrze pod narty. Spada na ósmą obecnie pozycję dwunasty po pierwszej serii Kubacki. Nie będzie dziś takiej celebracji naszego zawodnika.

Uśmiechnął się pod nosem "Wewiór". Piotrek Żyła 131 metrów, ale za mocno mu wiało i spada na miejsce czwarte. Po pierwszej serii był piętnasty.

Teraz były już lider PŚ przegrywa z Tandem. 130 metrów Damjana w niezłym stylu. Brawa dla Słoweńca.

A teraz Daniel Andre Tande odkupuje winy z pierwszej serii. Aż 138,5 metra byłego rekordzisty skoczni. Zabrakło takiej petardy niecałą godzinę temu, ale zapewne znacząco wzniesie się w klasyfikacji.

Wracamy do skakania. Mieliśmy małe problemy i możemy dopiero teraz opisywać, co się dzieje. Tylko 121,5 metra Jakuba Wolnego i spada przez to trzeciej dziesiątki. Ale najważniejsze, że 22-latek zaczyna regularnie punktować. Dziś już trzeci raz z rzędu.

Ależ odleciał wąsacz. Robert Johansson aż 137 metrów. Zdecydowanie najdalszy skok dnia. Pięknie, po prostu przepięknie.

Zaczynamy drugą serię. Odlatujemy.

W ten sposób poleciał Kamil. Niby bez błysku, ale miejsce dziewiąte jest.