Niedzielny konkurs indywidualny w Lake Placid: wyniki na żywo i relacja live - Puchar Świata

Czołową trójkę uzupełnia teraz Kristoffer Eriksen Sundal po skoku na 123 m.

Niestety zaledwie 114,5 m zdołał osiągnąć Dawid Kubacki. Na szczęście punkty dodane za wiatr pozwoliły mu wywalczyć awans, ale obecnie jest dopiero 9.

Pierwszą trzydziestkę zamknął Clemens Aigner (122 m), spychając Stocha na siódmą pozycję.

Tak wyglądała próba Pawła Wąska:

Alex Insam sporo bliżej od poprzedników (120,5 m), lecz jemu dodano 2 pkt za wiatr i jest tylko za Huberem.

Giovanni Bresadola zaleciał tylko metr bliżej od Austriaka, ale po punktach odjętych za wiatr jest trzeci w tej chwili.

Daniel Huber przejmuje prowadzenie najdłuższym jak dotąd skokiem na 125 m.

Mogel również w finale po słabym skoku Władimira Zografskiego (113 m). Bułgar zagubił gdzieś formę z tego sezonu.

Skaczący jako 21. Junshiro Kobayashi jest jednak pierwszym zawodnikiem z awansem po zaliczeniu 122 metrów.

Jego przyjazd do Stanów Zjednoczonych niestety się nie broni. Przed Lake Placid Wąsek również nie spisywał się przecież najlepiej.

Felix Hoffmann zalicza 116,5 m i zostaje nowym wiceliderem, gdyż jemu odjęto tylko 0,3 pkt za wiatr.

Podobnie jego rodak Robin Pedersen, który zaleciał o pół metra dalej. Utrzymują się przeważające podmuchy pod narty.

Norweg Sindre Ulven Joergensen również ląduje za punktem K - 118 m.

Na pozycji lidera szybko zmienia go Żak Mogel. Słoweniec wykorzystał sprzyjające warunki, osiągając 122,5 m.