Kwalifikacje w Lahti. Skoczkowie z Kazachstanu nie zdążyli na skocznię
📝Eurosport
Akt. 03/03/2024, 18:32 GMT+1
Wszystkim pięciu Polakom biorącym udział w niedzielnych kwalifikacjach do rozgrywanego tego samego dnia konkursu indywidualnego w Lahti udało się awansować. Historią dnia było jednak zupełnie co innego, niezwiązanego de facto ze sportową rywalizacją.
Drugi, po inauguracji w Ruce, weekend skoków w Finlandii dobiegł końca. Puentą trzech intensywnych dni fruwania jest był niedzielny konkurs indywidualny.
Zniszczoł liderem
Nim jednak do niego doszło, należało jeszcze odhaczyć tradycyjną fazę eliminacyjną. I na szczęście żadnemu z Polaków nie sprawiło to większych problemów.
Jedynie Paweł Wąsek pofrunął dwa metry przed ustawionym na 116. metrze punktem K. Przełożyło się to na dosyć przeciętną 41. pozycję. Gdyby wyniki z kwalifikacji przełożyłyby się na konkurs, zapunktowałby Maciej Kot - 122,5 metra i 27. miejsce.
W drugiej dziesiątce znaleźli się kolejno Kamil Stoch i Piotr Żyła: 122 metry i 15. pozycja oraz 120,5 metra i 17. lokata.
Zawody wygrał Ryoyu Kobayashi (127 metrów) przed Danielem Tschofenigiem (122), Johanem Andre Forfangiem (124) oraz - uwaga! - Aleksandrem Zniszczołem (125), który już coraz częściej potwierdza rolę lidera kadry.
Spóźnialscy Kazachowie
Podczas sprawnie zorganizowanej rywalizacji na skoczni w Lahti zdarzyło się jednak coś bardzo nietypowego. Dwaj Kazachowie: Swiatosław Nazarienko i Danił Wasiljew nie zdążyli na start konkursu, za późno docierając na skocznię.
Cała reprezentacja popełniła tutaj błąd - dwóm kolejnym skoczkom z Kazachstanu jakimś cudem udało się wyrobić czasowo, przebrać i usiąść na belce. Nazarienko i Wasiljew tego szczęścia nie mieli.
(mb/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama