Kacper Tomasiak w rozmowie z Eurosportem po zajęciu piątego miejsca w niedzielnym konkursie PŚ w Engelbergu
21/12/2025, 19:12 GMT+1
Kacper Tomasiak w niedzielę zaliczył kolejny bardzo udany konkurs w swoim debiutanckim sezonie w Pucharze Świata. Utalentowany 18-latek tym razem był piąty w Engelbergu, wyrównując najlepszy wynik w karierze. - To są bardzo dobre wyniki, ale wiadomo, że chciałoby się więcej - ocenił spokojnie po zawodach przed kamerą Eurosportu, zaznaczając, że ma jeszcze rezerwy.
Skok Tomasiaka w 2. serii niedzielnego konkursu PŚ w Engelbergu
Źródło wideo: Eurosport
Tomasiak skoczył w niedzielę na Gross-Titlis-Schanze 131 m i 126,5 m, co dało mu łączną notę 293,8 punktu.
Do zwycięzcy Ryoyu Kobayashiego stracił 16,2 pkt, choć na półmetku był nawet przed Japończykiem. Polak zajmował czwartą lokatę 1,7 pkt za liderem Domenem Prevcem.
Tomasiak czuje, że stać go na więcej
Kluczowe znacznie dla niedzielnych rozstrzygnięć w Engelbergu miały warunki. Silny wiatr rozdawał karty, a rekompensaty odgrywały często ważniejszą rolę niż same metry. Tomasiak nie szukał jednak wymówek po nieco krótszym finałowym skoku, który pozbawił go szans na premierowe podium.
- Mi akurat w miarę udało się trafiać te warunki nie najgorsze, szczególnie w kwalifikacjach, ale w konkursie też nie mogłem bardzo narzekać. Po prostu na razie na tyle te skoki wystarczają, jeśli chodzi o pozycję i więcej bardzo ciężko osiągnąć - powiedział 18-latek Kacprowi Merkowi z Eurosportu.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/12/21/image-4bd13881-d58f-4ba3-993d-5ecbe32dd2ae-85-2560-1440.jpeg)
Skok Tomasiaka w 1. serii niedzielnego konkursu PŚ w Engelbergu
Źródło wideo: Eurosport
Piąte miejsce to wyrównanie jego najlepszego osiągnięcia w Pucharze Świata. Tak wysoko był również w Wiśle przed dwoma tygodniami.
- Na pewno było trochę stresu na górze, ale myślę, że nie jakoś dużo więcej niż np. w Wiśle, więc nie było to kompletnie inne uczucie. Sam skok też był podobny do tego pierwszego, ale niestety akurat na tyle tylko wystarczyło dzisiaj - stwierdził skromnie Tomasiak.
- To są bardzo dobre wyniki, ale wiadomo, że chciałoby się więcej. Myślę, że jeszcze trochę trzeba poczekać i może to się uda osiągnąć - dodał.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/12/21/image-cd476798-e020-4311-81a3-2f0c8d2d1931-85-2560-1440.png)
Tomasiak po niedzielnym konkursie PŚ w Engelbergu
Źródło wideo: Eurosport
Były to ostatnie zawody przed 74. Turniejem Czterech Skoczni. Prestiżowa niemiecko-austriacka impreza, która stanowi ukoronowanie pierwszej części sezonu, rozpocznie się w Oberstdorfie 29 grudnia.
(jac/łup)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
EngelbergDuża skocznia / Mężczyźni
1
R. KobayashiZakończone
Reklama
Reklama