Łukasz Kruczek może objąć kadrę kobiet. Adam Małysz potwierdza

43-letni Kruczek przez ostatnie trzy sezony pracował z włoską kadrą skoczków. Największe sukcesy osiągnął, rzecz jasna, z polskimi reprezentantami. Z nimi pracował od 2008 do 2016 roku.

Pod jego wodzą Kamil Stoch dwukrotnie został mistrzem olimpijskim, wywalczył mistrzostwo świata oraz Kryształową Kulę. A drużyna dwa razy sięgnęła po brąz mistrzostw globu. To tylko najcenniejsze osiągnięcia.

Teraz może objąć polską kadrę kobiet.

- Rozmawiamy z Kruczkiem, nie ukrywamy tego. Dyskutujemy też z innymi kandydatami. Wszystko wyjaśni się po zakończeniu sezonu - zaznaczył Małysz.

Obecnym szkoleniowcem pań jest Marcin Bachleda. Na mistrzostwach świata w Seefeld jego podopieczne - Kamila Karpiel zajęła 23. miejsce, a Kinga Rajda - 34. Konkurs drużyn mieszanych - z Kamilem Stochem i Dawidem Kubackim w składzie - zakończyły na szóstej pozycji.

- Był nacisk ze strony zarządu PZN, żeby coś pozytywnego zrobić z reprezentacją kobiet. Musimy się za to mocno zabrać, bo to są kolejne medale. Widzieliśmy, co stało się w Seefeld, gdzie po pierwszej serii konkursu drużyn mieszanych zajmowaliśmy trzecie miejsce. Trochę było w tym przypadku, ale dziewczyny mimo wszystko mają potencjał i chcemy im dać to, co najlepsze. Żeby zrobiły milowy krok - dodał Małysz.

Według dyrektora sportowego PZN brak doświadczenia pracy z kobietami, jeśli weźmiemy pod uwagę Kruczka, wcale nie musi być przeszkodą.

- Kobiety, zwłaszcza te z czołówki, skaczą już podobnie do mężczyzn, jeśli chodzi o technikę, odbicie i lot. Trening więc w zasadzie niczym się nie różni - wyjaśnił Małysz.

Autor: kz / Źródło: eurosport.pl