Gregor Schlierenzauer zakończył karierę. "To była wyjątkowa i intensywna podróż"
Skok Gregora Schlierenzauera z kwalifikacji w Oberstdorfie
Video: Eurosport Skok Gregora Schlierenzauera z kwalifikacji w OberstdorfieGregor Schlierenzauer miał sporo szczęścia w kwalifikacjach w Oberstdorfie. Skok na odległość 112 metrów nie zapewniał mu awansu do konkursu, ale uzyskał go dzięki dyskwalifikacji Gregora Deschwandena. Turniej Czterech Skoczni na żywo w Eurosporcie i Eurosport Playerze.zobacz więcej wideo »Schlierenzauer upadł na treningu i uszkodził więzadła
Video: Wikipedia (CC BY SA 3.0) Schlierenzauer upadł na treningu i uszkodził więzadła31.10 | Gregor Schlierenzauer znów kontuzjowany. Początek sezonu ma z głowy.zobacz więcej wideo »Piękny moment. Legendarny Nykaenen wystartował Schlierenzauera
Video: Eurosport Piękny moment. Legendarny Nykaenen wystartował SchlierenzaueraPodczas kwalifikacji do konkursu w Kuopio, w sezonie 2012/2013, legendarny Matti Nykaenen otrzymał możliwość wystartowania do skoku ówczesnego lidera Pucharu Świata Gregora Schlierenzauera. To był piękny moment zarówno dla Nykaenena, jak i dla Austriaka.zobacz więcej wideo »Gregor Schlierenzauer drugi w LGP w Hinterzarten
Video: Eurosport Gregor Schlierenzauer drugi w LGP w HinterzartenGregor Schlierenzauer był bliski zwycięstwa w konkursie LGP w Hinterzarten. Austriak przegrał o 0,4 pkt z Karlem Geigerem.zobacz więcej wideo »
Gregor Schlierenzauer nie wróci już na skocznię. Rekordzista Pucharu Świata w liczbie indywidualnych zwycięstw po długich namysłach postanowił zakończyć karierę.
O decyzji 31-letni Austriak postanowił poinformować we wtorek za pośrednictwem swojej strony internetowej.
"Ostatnie kilka miesięcy było dla mnie pozytywnym wyzwaniem. Dzięki przerwie na leczenie kontuzji miałem wystarczająco dużo czasu, by pogodzić się z przeszłością i sprawdzić, w którym momencie jestem teraz. Zakończenie kariery nie było dla mnie łatwe po tym wszystkim, czego doświadczyłem jako czołowy sportowiec - ale decyzja wydaje się słuszna, podobnie jak wyczucie czasu" - podkreślił w pożegnalnym wpisie na swoim blogu Schlierenzauer.
"Intensywna emocjonalnie podróż"
Lista jego sukcesów jest długa. Pierwsze zawody Pucharu Świata wygrał już w wieku niespełna siedemnastu lat. Gdy stał się pełnoletni, został mistrzem świata w lotach, a mając 19 lat odbierał pierwszą Kryształową Kulę. O takiej karierze można tylko pomarzyć, tymczasem on regularnie triumfował i bił kolejne rekordy.
Nie ma skoczka, który odniósłby więcej indywidualnych zwycięstw w zawodach Pucharu Świata niż on. Licznik Austriaka zatrzymał się na 53 wygranych. Jest zdobywcą dwóch Kryształowych Kul (2008/09 i 2012/13) za pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ma w dorobku cztery medale igrzysk olimpijskich - złoty (Vancouver 2010) i srebrny (Soczi 2014) w zmaganiach drużynowych oraz dwa brązowe wywalczone indywidualnie (oba Vancouver 2010).
Ponadto zdobył sześć złotych, pięć srebrnych i jeden brązowy krążek mistrzostw świata. Dwukrotnie zwyciężył także w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni (2011/12 i 2012/13).
"Przez poprzednich piętnaście lat wyczynowy sport ze wszystkimi wzlotami i upadkami odciskał piętno. Skoki narciarskie sprawiały mi wiele radości i dały dużo doświadczenia. To była wyjątkowa i intensywna emocjonalnie podróż" - dodał 31-latek, który konkursu Pucharu Świata nie wygrał od 2014 roku.
"Otwieram nowy rozdział"
W poprzednim sezonie był już cieniem samego siebie. Z ośmioma punktami zajął 65. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Na tak słaby wynik wpłynęła też druga poważna kontuzja kolana w karierze - w lutym tego roku podczas treningu przed zawodami Pucharu Kontynentalnego w Brotterode doznał częściowego zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie. W maju nie zdołał załapać się do kadry narodowej na zbliżający się sezon.
Austriaccy dziennikarze przewidywali, że koniec jego kariery zbliża się nieubłaganie. "W ostatnich latach wokół Gregora zrobiło się cicho. Tak cicho, że nieuchronnie było słychać głosy, że najlepszy skoczek narciarski w historii Pucharu Świata wkrótce zakończy karierę" - napisał austriacki dziennik regionalny "Kleine Zeitung".
"Mój ogień, który zawsze płonął całkowicie dla sportu, teraz płonie dla nowych zadań, które na mnie czekają. Otwieram ten nowy rozdział z pasją, jestem pełen zapału i ciekawości" - kończy "Schlieri".
"Każdy koniec to nowy początek" - napisał na Instagramie.