Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Liga Narodów 2024. Polki znów z brązem

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 23/06/2024, 19:20 GMT+2

Ponad dwie i pół godziny walki, a na koniec niesamowita radość. Polskie siatkarki w niedzielnym spotkaniu o brązowy medal w Lidze Narodów pokonały po kapitalnej rywalizacji Brazylijki 3:2 (25:21, 26:28, 25:21, 19:25, 15:9). Nasze zawodniczki w Bangkoku powtórzyły wyjątkowe osiągnięcie z poprzedniego sezonu. Ligę Narodów wygrały Włoszki, które w finale pokonały Japonię 3:1.

Polskie siatkarki w Lidze Narodów 2024

Polki awans do turnieju finałowego wywalczyły w pięknym stylu. W fazie zasadniczej wygrały 10 z 12 meczów. W piątkowym ćwierćfinale spotkały się z broniącą tytułu z poprzedniego sezonu Turcją.
Rywalki były lekkimi faworytkami, ale nasze siatkarki po kapitanej postawie zwyciężyły 3:2 (20:25, 25:22, 25:20, 19:25, 15:11).
Po zaledwie 18-godzinnym odpoczynku w sobotę zmierzyły się z Włoszkami. To nie był dzień Biało-Czerwonych. Po jednostronnym widowisku ekipa z Italii wygrała w niespełna 80 minut 3:0 (25:18, 25:17, 25:12)
Podopiecznym Stefano Lavariniego została zatem, tak jak rok temu, walka o brązowy medal. W poprzedniej edycji to się udało i był to pierwszy krążek polskich siatkarek na światowym turnieju od 1968 roku. Wtedy kadra wywalczyła trzecie miejsce na igrzyskach w Meksyku.
picture

Polki w L:idze Narodów 2024 (fot. volleyballworid.com)

Foto: From Official Website

Niepokonane do soboty

Niedzielne spotkanie o brąz rozpoczęło się o godzinie 12. Brazylijki, którym nasze siatkarki uległy 12 czerwca w Hongkongu 1:3, w półfinale przegrały po emocjonującym starciu z Japonkami 2:3. Wcześniej wygrały wszystkie 12 spotkań w fazie zasadniczej, a w ćwierćfinale nie dały szans gospodyniom turnieju finałowego Tajkom.
Od początku walka była znakomita. Bardzo dobrze w ekipie rywalek prezentowała Gabi. Największa gwiazda brazylijskiej ekipy w sobotę nie grała tak dobrze, jak zazwyczaj. Teraz było inaczej.
picture

Polki grają z Brazylijkami (fot. volleyballworld.com)

Foto: From Official Website

Fenomenalna seria

Polki miały problem ze skończeniem akcji. Na dodatek przeciwniczki świetnie się broniły. Po kolejnym ataku Gabi było 11:7. Trener Lavarini poprosił o przerwę na żądanie. Po niej dwa razy genialnie zaatkowała Natalia Mędrzyk, a blokiem punktowym popisała się Agnieszka Korneluk (10:11).
Biało-Czerwone nie zrezygnowały. Od wyniku 11:14 nasze siatkarki zdobyły sześć punktów z rzędu (17:14). Znakomicie w tamtej serii mijała Martyna Łukasik, a idealnie blokiem zagrała Magdalena Jurczyk. To wszystko przy serwisach Korneluk.
Niesamowitą akcję zaprezentowała rezerwowa rozgrywająca Katarzyna Wenerska. Po potknięciu, siedziała już na parkiecie, ale idealnie wystawiła na prawą stronę do Malwiny Smarzek. Tak skończyła akcję (21:19). Potem Polki grały jeszcze lepiej, a rywalki się myliły. Piłkę setową wykorzystała Mędrzyk (25:21).

Wyjątkowe popisy Gabi

Druga odsłona zaczęła się podobnie. Widać było, że Brazylijki nie podłamały się porażką w inauguracyjnym secie. Do stanu 7:7 walka była wyrównana. Potem jednak Canarinhas mocno się poprawiły. Polki miały problem ze skończeniem akcji, dobrze funkcjonował blok rywalek. Zrobiło się 10:13. Przerwa na żądanie Lavariniego przyniosła efekt. Po akcjach Łukasik i Jurczyk było 14:13. Brazylijki szybko się pozbierały (18:15), ale potem zaskakujące serwisy kapitanki Joanny Wołosz sprawiły, że to Biało-Czerwone wygrywały 20:19.
Emocje sięgały zenitu. Genialnie zaatakowała Łukasik, a potem asem popisała się Korneluk (23:21). Polki miały dwie piłki setowe, ale w najważniejszych momentach cuda na parkiecie wyprawiała Gabi. Jej ataki były jak z innej planety. Ostatecznie Brazylijki wyrwały tego seta (28:26).
picture

Martyna Czyrniańska w meczu z Niemkami

Foto: Newspix

"Czyrna" zrobiła różnicę

W trzeciej partii scenariusz był bardzo podobny. Co chwilę na tablicy wyników był remis. I wtedy różnicę w polskiej drużynie zrobiła Martyna Czyrniańska. Ona weszła za bardzo dobrze prezentującą się Mędrzyk i grała po prostu genialnie. Skończyła od razu trzy z czterech trudnych ataków, a potem zaprezentowała skuteczny blok (19:15).
Fenomenalną obroną po próbie Gabi popisała się Łukasik. Piłka trafiła do Stysiak, która oburącz zdobyła piękny punkt (22:17). Po cudowanym ataku Łukasik nasze siatkarki miały pięć piłek setowych (24:19). Udało się wykorzystać trzecią (25:21).
Czwarty set zaczął się świetnie dla Polek. Nadal nie do zatrzymania była Czyrniańska. Ze środka pięknie atakowała Jurczyk. Było już 11:6. Brazylijki nie zrezygnowały. Julia Bergmann, która zastąpiła w drugim secie Rosamarię, nie odpuszczała. Za jej sprawą zawodniczki z Ameryki Południowej objęły prowadzenie 15:14. To był koniec szans Biało-Czerwonych w tym secie. Potem na parkiecie grała tylko jedna drużyna. Ostatecznie Brazylijki wygrały seta 25:19 i doprowadziły do tie-breaka.
picture

Polki w trakcie meczu z Brazylijkami (fot. volleyballworld.com)

Foto: From Official Website

Kontrola do samego końca

Decydująca odsłona była fascynująca. Genialnie w obronie prezentowała się środkowa Jurczyk (7:4). Selekcjoner Canarinhas Ze Roberto musiał prosić o przerwę. To niewiele pomogło. Pięknie atakowały Łukasik oraz Korneluk, a potem czwartym blokiem zespołu w secie popisała się Czyrniańska (10:5). Powtórka wielkiego sukcesu sprzed roku była blisko.
Jeszcze raz dobrze spisała się Korneluk, a potem Czyrniańska. Po bloku Jurczyk nasze siatkarki miały sześć piłek meczowych (14:8). Drugą okazję wykorzystała Łukasik.
- To był niesamowity mecz. Jeden z najlepszych w naszym wykonaniu w tym sezonie. Teraz musimy trochę odpocząć i czas na igrzyska w Paryżu - mówiła kapitanka Wołosz.
Trwa przepiękny czas polskiej siatkówki. Jeszcze przed 2022 rokiem i przyjściem do kadry Lavariniego trudno było się spodziewać takich wyników.

Włoszki wygrały Ligę Narodów

W wielkim finale Włoszki pokonały Japonki 3:1 (25:17, 25:17, 21:25, 25:20). To drugi taki triumf Italii w historii rozgrywek. MVP Ligi Narodów została wybrana liderka Włoszek Paola Egonu, która w decydujacym meczu zdobyła aż 27 punktów.

Wyniki meczów Ligi Narodów siatkarek:

Mecz o 3. miejsce:
Polska - Brazylia 3:2 (25:21, 26:28, 25:21, 19:25, 15:9)
Finał:
Włochy - Japonia 3:1 (25:17, 25:17, 21:25, 25:20)
(Srogi)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama