Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Włochy - Polska: Wynik meczu i relacja - Mecz o trzecie miejsce Ligi Narodów siatkarzy 2022

Emil Riisberg

24/07/2022, 17:39 GMT+2

Sobotnia porażka w półfinale nie siedziała długo w głowach polskich siatkarzy. Biało-Czerwoni pokonali 3:0 (25:16, 25:23, 25:20) Włochów w meczu o trzecie miejsce Ligi Narodów i cieszą się z trzeciego kolejnego medalu w rozgrywkach.

Foto: Eurosport

Zawodnicy Nikoli Grbicia w niedzielę być może poważniejszego rywala niż w gospodarzach finałowego turnieju w Bolonii mieli w samych sobie. Niezwykle trudno bowiem było o pozytywne nastroje po tym, do czego doszło w meczu półfinałowym.

Wygrali ten mecz w głowach

W starciu ze Stanami Zjednoczonymi polegli aż 0:3, największy "popis" dając w secie trzecim, przegranym właściwie bez walki 13:25. Podstawowym wyzwaniem wydawała się więc dyspozycja nie tyle fizyczna, co przede wszystkim psychiczna.
Na szczęście Polacy udowodnili w meczu o trzecie miejsce, że posiadają nie tylko bardzo wysokie umiejętności, ale też twardy charakter.
Wspieranym przez lokalną publiczność gospodarzom postawili się już od samego początku. W pierwszym secie grali z Włochami jak równy z równym do remisu 8:8, po czym zaczęli im odjeżdżać dzięki kilku punktowym seriom. Kluczowe okazało się pięć kolejnych punktów od stanu 13:10 do już bardzo pewnego prowadzenia 16:10. Ostatecznie w otwierającej części meczu pozwolili miejscowym na jedynie 16 punktów.

Nie przejmowali się niepowodzeniami

Jeszcze więcej wiary w wynik (w tym w jego odwrócenie) nasi siatkarze pokazali po przerwie. W drugiego seta weszli niepewnie, momentami tracąc do przeciwników po nawet trzy lub cztery punkty. Zaliczka ta okazała się jednak niczym dla nakręcających się każdym udanym zagraniem, ale też nieprzejmujących się niepowodzeniami Biało-Czerwonych.
Bartosz Kurek prostą piłkę umieścił daleko w aut? Po chwili Mateusz Bieniek huknął nie do obrony z drugiej linii. Kamil Semeniuk zepsuł prosty serwis? Nic wielkiego, akcję później zatrzymał Włocha na pojedynczym bloku.
I tak mecz trwał i falował aż do wyrównanej końcówki, w której na szczęście większą dojrzałością wykazali się gracze znad Wisły. Między innymi dzięki potężnym serwisom Bieńka oraz atakom Kurka triumfowaliśmy w drugim secie 25:23, wykorzystując drugiego setbola.

Końcówka skrótem całego spotkania

Set trzeci był poniekąd pigułką tego, jak wyglądało całe spotkanie. Bardzo ambitnie i równie efektownie walczyły obie ekipy, ale ostatecznie w każdej newralgicznej sytuacji wychodziło na jaw, która drużyna jest tego dnia po prostu lepsza. Tą była ku naszej uciesze Polska, która gdy na początku wyszła na prowadzenie 6:5, to już zaczęła kroczyć coraz pewniej po zwycięstwo. Finalnie oddała rywalom 20 punktów i mogła po raz kolejny cieszyć się z medalu w kolejnej edycji Ligi Narodów.
W 2019 roku mieliśmy brąz, w 2020 rozgrywki odwołano, rok temu było srebro. W tym roku być może apetyty sięgały nawet złota, lecz ten brązowy medal z niedzieli na pewno z czasem zacznie mieć coraz słodszy posmak.

Mecz o 3. miejsce Ligi Narodów:

Włochy - Polska 0:3 (16:25, 23:25, 20:25)




Autor: mb/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama