Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

VakifBank Stambuł - Grupa Azoty Chemik Police: wynik i relacja - siatkarska Liga Mistrzyń 2020/2021

Emil Riisberg

04/03/2021, 20:10 GMT+1

Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police odpadły z Ligi Mistrzyń. W czwartek po raz drugi przegrały z tureckim VakifBankiem Stambuł 0:3 (21:25, 13:25, 13:25). Kwestię awansu do półfinału rywalki rozstrzygnęły na własnym parkiecie w pięć kwadransów.

Foto: Eurosport

Mistrzynie Polski pojechały do Stambułu przede wszystkim po to, by pokazać grę lepszą niż ta, jaką tydzień wcześniej zaprezentowały we własnej hali. Wówczas najlepsza ekipa z Turcji wręcz rozgromiła Polki. W porównaniu z pierwszym meczem trener Ferhat Akbas dokonał jednej zmiany w swoim zespole. W wyjściowej szóstce wyszła Greczynka Olga Strantzali w miejsce Natalii Mędrzyk.
Szkoleniowiec rywalek Giovanni Guidetti wystawił tę samą szóstkę, która zagrała pełne trzy sety w Policach. Nawet rozpoczął mecz w tym samym ustawieniu, co przed tygodniem.

Lepszy tylko początek

Ubiegłotygodniową rywalizację policzanki rozpoczęły mocno spięte, jakby się bały faworyzowanego rywala. Wówczas nie przebudziły się aż do końca pierwszej partii. Tym razem początek był taki sam, bo Maja Ognjenović zdobyła premierowy punkt dla VakifBanku trafiając zagrywką w nieobstawione pole chemiczek. Jednak tym razem nie była to zapowiedź pogromu. Mistrzynie Polski szybko odrobiły straty i znacznie uszczelniły środek siatki. Gdy trzykrotnie blokiem zatrzymały ataki Mileny Rasić objęły prowadzenie 7:6.
Takich sytuacji w pierwszym meczu nie oglądaliśmy. Wtedy tylko na początku drugiej i trzeciej partii Chemik prowadził jednym oczkiem. Tym razem prowadzenie Polek utrzymywało się aż do stanu 13:12. Wówczas turecki blok powstrzymał Jovanę Brakocević-Canzian i gospodynie odwróciły losy seta. Gdy po zatrzymaniu ataków Strantzali i Brakocević-Canzian VakifBank powiększył przewagę do czterech oczek (20:16), było jasne, że pierwsza partia padnie łupem ekipy ze Stambułu.
picture

Foto: Eurosport

Powtórka sprzed tygodnia

Dwa wygrane sety zapewniały gospodyniom awans do półfinału i początek drugiego wyglądał tak, jakby chciały one jak najszybciej sobie tę przepustkę zapewnić. Gdy prowadziły 4:0, Ferhat Akbas po raz pierwszy zawołał polski zespół do linii bocznej. Czas pomógł, bo po powrocie punkt na przełamanie zdobyła Brakocević-Canzian. Jednak ciąg dalszy seta do złudzenia przypominał premierową partię z Polic. Turczynki mocnymi atakami raz za razem trafiały w boisko Chemika. Ognjenović tym razem grała głównie na skrzydła do Isabelle Haak, Gabrieli Guimaraes i Michelle Bartsch-Hackley. Ta trójka zdobyła 13 punktów z ataku. W odpowiedzi Polki popełniały błędy w ataku, przy słabym przyjęciu i niedokładnym rozegraniu próbowały kiwek, które dawały rywalkom okazje do kontrataków. Efekt? Pogrom zapewniający awans gospodyniom.
Gdy kwestia awansu była już rozstrzygnięta, do trzeciego seta obaj trenerzy wypuścili zmienniczki. W ekipie polskiej na parkiecie pojawiły się: Martyna Łukasik, Paulina Bałdyga, Natalia Mędrzyk. Z kolei w drużynie VakifBanku Kübra Akman, Cansu Ozbay, Meliha Ismail.
- Turczynki na każdej pozycji mają po dwie świetne zawodniczki - komplementowała po pierwszym meczu rywalki Paulina Maj-Erwardt.
Właśnie trzeci set w Stambule potwierdził jej opinię. Cóż z tego, że na parkiecie nie było jednej z najlepszych rozgrywających świata Ognjenović, jak z roli dublerki doskonale wywiązała się Ozbay. Z kolei środkowa Akman okazała się blokiem nie do przebicia dla chemiczek. Dość powiedzieć, że doświadczona Brakocević-Canzian zdołała jedynie dwa ataki z jedenastu zakończyć skutecznie, a Łukasik ani jednego.
VakifBank Stambuł – Grupa Azoty Chemik Police 3:0 (25:21, 25:13, 25:13)
VakifBank: Maja Ognjenović, Gabriela Guimaraes, Zehra Guenes, Isabelle Haak, Michelle Bartsch-Hackley, Milena Rasic, oraz Ayca Aykac (libero) - Gozde Yilmaz, Kuebra Akman, Tugba Senoglu, Meliha Ismail, Cansu Ozbay.
Chemik: Marlena Kowalewska, Olga Strantzali, Agnieszka Kąkolewska, Jovana Brakocević-Canzian, Martyna Grajber, Indy Baijens oraz Paulina Maj-Erwardt (libero) - Martyna Łukasik, Paulina Bałdyga, Natalia Mędrzyk, Sonia Kubacka.
Autor: br/TG / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama