"Niezależnie od tego, kto jest na boisku, gramy na dobrym poziomie"

Czwarty mecz mistrzostw Europy, czwarte zwycięstwo, w tym set zgarnięty do 10. Polacy rozbili we wtorek Czarnogórców 3:0 i pewni są awansu do 1/8 finału. - Pokazaliśmy, że mamy długą ławkę i niezależnie od tego, kto jest na boisku, prezentujemy dobry poziom - stwierdził Marcin Komenda, rozgrywający Biało-Czerwonych.
Czarnogórę ekipa dowodzona przez trenera Vitala Heynena pokonała w Amsterdamie. We wcześniejszych spotkaniach grupy D - w Rotterdamie - Polacy wygrali z Estonią (3:1), Holandią (3:0) i Czechami (także 3:0).
Kłos: mogło być lepiej
- Oczywiście bardzo się cieszę, że trener dał mi szansę w tym spotkaniu - mówił Komenda. - Jeśli wygrywa się wysoko dwa sety, to w trzecim trudno jest utrzymać koncentrację. W głowie pojawiają się myśli, że powinno być tak samo, jak we wcześniejszych partiach. Ale Czarnogóra ma w swoim składzie kilku siatkarzy, którzy grają w klasowych klubach. Należy im się szacunek i tak trzeba do tego podchodzić. Z tego szacunku należy właśnie wygrać tak, jak w dwóch pierwszych setach, by pokazać, że graliśmy na 100 procent - opowiadał rozgrywający.
Mecz komentował też środkowy Karol Kłos. - Pierwszy set to nasza pełna dominacja. Dwa kolejne - mogło być lepiej, ale to jest siatkówka, czyli gra błędów. Czasami przeciwnik zrobi coś takiego, że nawet nas - bardzo skupionych - zaskoczy. I dziś czasami tak było - oświadczył.
Środa to dla Polaków dzień odpoczynku. W czwartek, na zakończenie pierwszego etapu zmagań, zmierzą się z Ukraińcami.
Wynik:
Polska - Czarnogóra 3:0 (25:10, 25:17, 25:19)
ME siatkarzy: tabela grupy D
# Drużyna Mecze Zwycięstwa Porażki Bilans setów Punkty 1. Polska 5 5 0 15-1 15 2. Holandia 5 3 2 11-7 10 3. Ukraina 5 3 2 9-8 9 4. Czechy 5 2 3 9-10 6 5. Czarnogóra 5 2 3 7-11 5 6. Estonia 5 0 5 2-15 0