Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Mistrzostwa Europy siatkarek 2021. Jacek Nawrocki po meczu Polska - Turcja

Emil Riisberg

01/09/2021, 07:38 GMT+2

Polskie siatkarki skończyły mistrzostwa Europy na ćwierćfinale. W zespole panuje niedosyt. - Wiadomo, że wszyscy oczekiwali awansu do czwórki – przyznał selekcjoner Jacek Nawrocki.

Foto: Eurosport

Polki po porażce w Płowdiw w ćwierćfinale z Turcją 0:3 odpadły z mistrzostw Europy.
Tym samym nie powtórzą wyniku sprzed dwóch lat, kiedy to w Ankarze zajęły czwartą lokatę w europejskim czempionacie.

- Wiadomo, że wszyscy oczekiwali awansu do czwórki, medali, ale dziewczyny powalczyły i należą im się ciepłe słowa. Od początku tych mistrzostw grały bardzo dobrze. Gdyby naszej konsekwentnej gry było trochę więcej, to mecz z Bułgarią byśmy wygrali (Polki przegrały 1:3 – red.) i wówczas mielibyśmy komplet zwycięstw w grupie - mówił po spotkaniu szkoleniowiec.
- Myślę, że dziewczyny zrobiły wszystko, żeby wypaść jak najlepiej w tym turnieju. Mieliśmy młody zespół, który w połowie był mało doświadczony. Sądzę, że dziewczyny przekują to doświadczenie zdobyte w turnieju na swój rozwój i na grę reprezentacji w przyszłości – dodał Nawrocki.

Nie udało się odrzucić od siatki

Przeciwko aktualnym wicemistrzyniom Europy Polki zagrały jednak bardzo słabo. W pierwszych dwóch setach Turczynki zdominowały wydarzenia na boisku, wygrywając 25:18 i 25:14.

- Ta gra tak się ułożyła, że to rywalki miały kontrolę w każdym elemencie. To, co my chcieliśmy zrobić, to odrzucenie Turczynek od siatki, ale tego nie udało się zrobić. Nasza zagrywka nie powodowała szkody i tak naprawdę przeciwniczki mogły grać 80-90 procent akcji środkiem. A mają bardzo groźne środkowe i wiedzieliśmy, że jak ich nie odrzucimy od siatki, to możemy mieć kłopot - tłumaczył selekcjoner.

W końcówce trzeciego seta polski zespół przy stanie 21:24 obronił dwie piłki meczowe i mógł mieć jeszcze nadzieję przynajmniej na przedłużenie tego meczu.

- Takie spotkania różnie się układają. Mieliśmy 24:23, Magda była na zagrywce i dobrze serwowała, ale niestety, Turczynki też sobie poradziły i zagrały przez szóstą strefę z Ebrar Karakurt. Ta zawodniczka swoją zagrywką otworzyła grę Turcji w pierwszym secie. To był taki moment, gdy rywalki poczuły się swobodniej i miały mecz pod kontrolą - zaznaczył.
ĆWIERĆFINAŁY: wtorek
Holandia - Szwecja 3:0 (27:25, 25:16, 25:19)
Turcja - Polska 3:0 (25:18, 25:14, 25:23)
środaWłochy – Rosja
Serbia - Francja
Autor: twis / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama