Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

ŁKS Commercecon wygrał z Grotem Budowlanymi 3:2

Emil Riisberg

26/04/2019, 21:21 GMT+2

Drugie spotkanie finału Ligi Siatkówki Kobiet i znów prawie trzy godziny walki zakończone tie-breakiem. Tak samo jak we wtorek, także w piątek ŁKS Commercecon pokonał w łódzkich derbach o mistrzostwo kraju Grota Budowlanych 3:2 (27:25, 20:25, 25:23, 27:29, 15:10). Bohaterką spotkania została przyjmująca Regiane Bidias.

Foto: Eurosport

Po raz pierwszy w historii o złoto mistrzostw Polski kobiet walczą dwa zespoły z Łodzi, które na co dzień występują w tej samej hali, a więc nowej Sport Arenie. Zainteresowanie finałem jest niesamowite. We wtorek mieliśmy tego przykład. Kibice w wypełnionym po brzegi obiekcie byli świadkami rewelacyjnego widowiska. Siatkarki ŁKS grały jako gospodarz i zwyciężyły 3:2, mimo że przegrywały 0:1, a potem 1:2.

Bidias od początku pokazywała klasę

Trzy dni później emocje były równie duże. W inauguracyjnej odsłonie ŁKS prowadził już ośmioma punktami, ale Budowlane odrobiły straty. Świetnie prezentowała się rezerwowa przyjmująca Oliwia Urban i gospodynie tego starcia miały nawet piłkę setową. Nie dały jednak rady.
Druga odsłona nie miała wielkiej historii. Budowlane spokojnie wygrały, bo w ŁKS-ie kompletnie załamał się atak. W ważnych momentach nie do zatrzymania była najskuteczniejsza zawodniczka ligi, a więc Serbka Jovana Brakocević. Trzeci set długo wyglądał jak drugi. Budowlane pewnie prowadziły. Było już 19:14, ale ŁKS nie zrezygnował. Po ataku Regiane Bidias był remis (23:23). Brazylijka była bohaterką końcówki. Potem jeszcze dwa razy zakończyła akcje, w tym tę decydującą o wygranej w partii.

Sama Brakocević znów nie dała rady

Oddana w taki sposób odsłona nieco podłamała podopieczne Błażeja Krzyształowicza. Na początku kolejnego seta ŁKS wygrywał trzema punktami (12:9). Potem jednak znów zaczęła punktować Brakocević. Budowlane nie wykorzystały dwóch piłek setowych (24:22). Za chwilę to goście mieli szansę na zwycięstwo i objęcie prowadzenia w rywalizacji finałowej 2:0. Wtedy jeszcze raz sprawy w swoje ręce wzięła jeszcze raz serbska atakująca. To ona zdobyła dwa ostatnie punkty. Przed ostatnim setem miała na koncie 59 ataków, a skończonych 29.
W tie-breaku mieliśmy praktycznie powtórkę z wtorku. Znów w ekipie Budowlanych nie funkcjonowało przyjęcie, a siły straciła Brakocević. Było już 8:2. Świetnie rozgrywała doświadczona Marta Wójcik, a atakowała Monika Bociek (9:2). Ważne akcje znów kończyła też Bidias (12:8). Po błędzie Brakocević już nic nie mogło odebrać "Wiewiórom" drugiego zwycięstwa.
Najlepszą zawodniczką spotkania została wybrana Bidias, która zdobyła 27 punktów.
W poniedziałek ŁKS może wywalczyć mistrzostwo Polski. Rywalizacja trwa do trzech zwycięstw.
Grot Budowlani Łódź – ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (25:27, 25:20, 23:25, 29:27, 10:15)
Stan rywalizacji: 2-0 dla ŁKS



Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama