Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Gdzie będzie grał Taylor Sander? Co z byłym zawodnikiem Skry? Czy wróci do Polski? - siatkówka

Emil Riisberg

06/10/2021, 14:35 GMT+2

Co się dzieje z Taylorem Sanderem? To pytanie zadawali sobie w ostatnich tygodniach siatkarscy kibice nie tylko PGE Skry Bełchatów. Amerykański przyjmujący nie wrócił do Polski na okres przygotowawczy przed nowym sezonem. Teraz okazało się, że będzie grał na plaży.

Foto: Eurosport

Sander trafił do Skry w zeszłym roku w sierpniu i od początku jego ewentualna przydatność dla zespołu była wielką niewiadomą.
Zaufano mu w Bełchatowie, mimo że był wtedy poważnie kontuzjowany. Ostatecznie po raz pierwszy zagrał dopiero w grudniu. Potem znów miał problemy z urazami, przez co nie był w stanie występować w końcówce sezonu.
29-latek zapowiedział jednak, że z chęcią zostanie w drużynie, aby w ten sposób podziękować za zaufanie, które otrzymał od prezesa Konrada Piechockiego.

Żadnego kontaktu

W lecie doznał następnej kontuzji, przygotowując się do igrzysk olimpijskich. W Tokio jednak wystąpił. Potem miał wrócić do Polski i przygotowywać się do rozpoczętego w ostatni weekend nowego sezonu PlusLigi.
Mijały tygodnie, a Amerykanina w Bełchatowie nie było. Klub nie miał z nim żadnego kontaktu. Jego żona usunęła z mediów społecznościowych kontakty z polskimi znajomymi, a menedżer poinformował Skrę, że siatkarz ma poważne problemy osobiste.
picture

Foto: Eurosport

Plotkowano, że Sander ma dość siatkówki halowej i chce się teraz skupić na jej plażowej odmianie.
Prezes Piechocki liczył jednak cały czas, że jeden z najlepszych przyjmujących świata wróci do Polski. Nic z tego. W zeszłym tygodniu zakontraktowano w jego miejsce doświadczonego Holendra Dicka Kooya. Z Sanderem kontakt ma zostać zerwany.
Teraz okazało się, że pogłoski o planach Amerykanina były prawdą. 29-latek w listopadzie ma zagrać w turnieju World Tour w brazylijskiej Itapemie. Tam jego partnerem na piasku będzie Taylor Crabb. Para została oficjalnie zgłoszona do udziału w rywalizacji.
Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama