Polska Agencja Prasowa
Elfyn Evans i Sebastien Ogier walczą o tytuł w samochodowych mistrzostwach świata. Kajetan Kajetanowicz z awarią w Rajdzie Arabii Saudyjskiej
📝
28/11/2025, 22:28 GMT+1
Brytyjczyk Elfyn Evans, który lideruje w klasyfikacji generalnej samochodowych mistrzostw świata, miał pecha w ostatniej rundzie cyklu - Rajdzie Arabii Saudyjskiej. Zawodnik złapał gumę w swojej Toyocie Yaris i poniósł duże straty. Tym samym do dziewiątego tytułu w karierze przybliżył się Francuz Sebastien Ogier.
Kajetanowicz wygrał Kryterium Karowa
Źródło wideo: Eurosport
Przed rozpoczęciem imprezy na Bliskim Wschodzie Evans miał 272 punkty, a inny kierowca Toyoty Ogier - 269. Walka była więc zacięta, ale przebita opona na 11. odcinku specjalnym może kosztować Brytyjczyka tytuł.
Evans jest na ósmej pozycji w Rajdzie i po 14 z 17 oesów ma do szóstego Francuza ponad dwie i pół minuty straty.
O ile Ogiera nie spotka podobny pech, zrówna się on na czele klasyfikacji wszech czasów ze swoim rodakiem Sebastienem Loebem, który także triumfował w WRC dziewięć razy.
O ile Ogiera nie spotka podobny pech, zrówna się on na czele klasyfikacji wszech czasów ze swoim rodakiem Sebastienem Loebem, który także triumfował w WRC dziewięć razy.
Przed sobotą, ostatnim dniem rywalizacji, liderem jest Francuz Adrien Fourmaux (Hyundai i20), który ma 2,4 s przewagi nad Łotyszem Martinsem Sesksem (Ford Puma). Ogier traci do Francuza 1.15,2, a Evans - 3.55,0.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/11/28/image-5afe9ca9-eb8e-41fe-aa22-a555d6a65472-85-2560-1440.jpeg)
Elfyn Evans w Rajdzie Arabii Saudyjskiej
Foto: Getty Images
Awaria Kajetanowicza
W klasie WRC2 Challenger prowadzenie stracił Kajetan Kajetanowicz, z pilotem Maciejem Szczepaniakiem (Toyota Yaris). Biało-Czerwoni po 12 oesach mieli ponad 15 sekund przewagi nad reprezentującym Bułgarię Rosjaninem Nikołajem Griazinem (Skoda Fabia), ale na trzynastym zaliczyli awarię, a ponadto otrzymali 10 s kary. W efekcie po piątkowej rundzie są na drugiej pozycji z ponad dwiema minutami straty.
- Trzynastka okazała się pechowa, chociaż starałem się szanować opony jak to tylko możliwe i jechać środkiem drogi, przedostatni dzisiejszy odcinek skończyliśmy z uszkodzoną oponą - żalił się Kajetanowicz na Facebooku. - Tym samym najdłuższy dzień Rajdu Arabii Saudyjskiej kończymy na P2 w WRC2 Challenger. Jutro stajemy do walki, bo ten rajd pokazał, że do ostatnich metrów wszystko może się wydarzyć. Nigdy się nie poddajemy, jedziemy do końca! - napisał polski kierowca.
Zakończenie rajdu i sezonu w sobotę. Na ten dzień planowane są trzy odcinki specjalne.
(dasz)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama