Sławomir Szmal wystartuje w wyborach na szefa Związku Piłki Ręcznej w Polsce

Szmal ogłosił decyzję podczas specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej w Warszawie.

- Moja kariera trwała do 40. roku życia. Grałem zarówno w polskich, jak i zagranicznych drużynach. Obserwowałem, jak wygląda organizacja profesjonalnego klubu, jego zaplecze oraz widowiska sportowe. Przyglądałem się, jak przebiega kontakt z mediami i kibicami - powiedział najlepszy piłkarz ręczny świata 2009 roku.

Szmal zbierał doświadczenie także jako dyrektor sportowy SMS ZPRP Kielce. Wspólnie ze swoim zespołem zidentyfikował podstawowe problemy dyscypliny, a także opracował kilka punktów programowych, które chciałby zrealizować.

- Zaliczam do nich promocję piłki ręcznej, szczególnie wśród dzieci i młodzieży, powrót dyscypliny do programów nauczania Ministerstwa Edukacji Narodowej, większy przepływ pieniędzy, wsparcie inicjatyw dla lokalnych ośrodków czy rozbudowę programu szkoleń dla sędziów delegatów, trenerów oraz nauczycieli WF-u - podkreślił były bramkarz, srebrny medalista MŚ z 2007, a także brązowy z 2009 oraz 2015 roku.

Jak dodał, jego celem jest przy okazji spopularyzowanie plażowej odmiany piłki ręcznej.

- Nie spocznę dopóki nie trafi ona do programu olimpijskiego - zaznaczył 45-latek.

W konferencji wzięli udział również inni byli reprezentanci Polski - Karol Bielecki, Artur Siódmiak, Damian Wleklak czy Grzegorz Tkaczyk, a na wydarzeniu obecni byli także m.in Adam Wiśniewski, Michał i Bartosz Jureccy oraz Bartłomiej Jaszka.

Zgromadzeni na sali zawodnicy "Orłów Wenty" - bez legendarnego selekcjonera kadry Bogdana Wenty, którego zatrzymały obowiązki zawodowe - otwarcie poparli kandydaturę swojego kolegi.

Wybory na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce odbędą się pod koniec października 2024 roku.

(rozniat/TG)