Polki efektownie rozpoczęły mistrzostwa świata

Polki i Iranki po raz pierwszy w historii stanęły naprzeciwko siebie. Egzotyczne przeciwniczki, grające z nakryciami głów, okazały się łatwym rywalem dla podopiecznych norweskiego trenera Arne Senstada.

Czwartkowy mecz nie miał większej historii. Biało-Czerwone bardzo szybko przejęły nad nim kontrolę. Polki dobrze broniły i trafiały raz za razem.

Po kilku minutach prowadziły już 6:0, a później 9:1. Iranki z czasem nieco się pozbierały, ale do przerwy nasze szczypiornistki i tak prowadziły bardzo pewnie 18:8.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Biało-Czerwone dominowały i na koniec mogły cieszyć się z zasłużonego zwycięstwa 35:15. Najwięcej bramek dla Polski zdobyły Magda Balsam i Dagmara Nocuń - po sześć. W sumie na liście strzelców zapisało się aż jedenaście naszych zawodniczek. Punktowały nawet bramkarki Barbara Zima i Adrianna Płaczek.

W polskiej grupie F, w której wszystkie spotkania odbywają się w Herning, wystąpią także Japonia i Niemcy. W sobotę ekipa trenera Senstada zmierzy się z zespołem z Azji (godz. 20:30). Mecz zapowiada się ciekawie. W czwartek faworyzowane Niemki wygrały z Japonkami minimalnie 31:30 (18:17).

Zwycięstwem nad Iranem Polki zapewniły już sobie awans do drugiej rundy turnieju.

Polska: Adrianna Płaczek 1, Barbara Zima 2 - Emilia Galińska 2, Monika Kobylińska 3, Magda Balsam 6, Sylwia Matuszczyk, Adrianna Górna 2, Aleksandra Tomczyk 2, Aleksandra Rosiak 4, Nikola Głębocka, Marlena Urbańska, Daria Michalak 4, Karolina Kochaniak-Sala 3, Paulina Uścinowicz, Paulina Masna, Dagmara Nocuń 6.

Iran: Fatemeh Khalili, Haniyeh Lak - Asra Zandi, Fatemeh Merikh 6, Setareh Rahmanian 1, Atieh Shahsavari 2, Mehraban Badvi, Mina Vatan, Bahar Eizadgasht 1, Hadiseh Norouzi, Arezou Kiyaniara 1, Arezoo Mohammadi, Zahra Faghihi 1, Nastaran Koudzarifarahani 3, Maede Oshaghi, Sanaz Rajabi.

(dasz/łup)