Polki zderzyły się z niemieckim murem. Zawstydzająca porażka w mistrzostwach świata

Po wygranych meczach z Iranem (35:15) i z Japonią (32:30) Biało-Czerwone czekało najważniejsze i najtrudniejsze zadanie w fazie grupowej mistrzostw świata - starcie z Niemkami. Wprawdzie dwa ostatnie spotkania tych drużyn skończyły się wygranymi poniedziałkowych rywalek Polek, ale te do meczu przystąpiły bez żadnych kompleksów.

Wynik w Herning otworzyły podopieczne Markusa Gaugischa, ale na każde ich trafienie Polki natychmiast skutecznie odpowiadały. Dopiero po 10 minutach gry Niemkom udało się odskoczyć aż na cztery bramki.

Trener Arne Senstad poprosił o czas, po którym zmobilizowane Polki ruszyły do ataku i odrobiły większość strat. Niestety nie na długo.

Po niezłym pierwszym kwadransie coś się w grze Polek zatrzymało. Biało-Czerwonym nawet podczas gry w przewadze nie udawało się przedrzeć przez szczelną obronę rywalek, które błyskawicznie kontratakowały i powiększały bramkowy dorobek. Ten na koniec pierwszej połowy dobił do 19. Polskie piłkarki, którym od pewnego momentu nie wychodziło praktycznie nic, zdołały odpowiedzieć tylko dziesięcioma trafieniami.

Drugą połowę Biało-Czerwone rozpoczęły od bramki, ale radość trwała krótko. Niemki ponownie ustawiły na kole szczelną zaporę i na to jedno trafienie Polek odpowiedziały aż ośmioma.

Podopieczne Senstada od pewnego momentu sprawiały wrażenie pogodzonych z losem i z drugim miejscem w grupie. Pewne awansu do fazy zasadniczej próbowały już tylko zmniejszyć rozmiar klęski. Brakowało im jednak nie tylko skuteczności, ale również chociaż odrobiny szczęścia, gdy po jednym z rzutów Darii Michalak piłka odbiła się od obu słupków i nie wpadła do bramki. A kilka minut później podobna sytuacja miała miejsce po rzucie Moniki Kobylińskiej.

Jedynym mocnym punktem polskiej drużyny była bramkarka Adrianna Płaczek, której znakomite interwencje zmniejszyły nieco rozmiar porażki. Nie uchroniły jednak Polek od kompromitującego wyniku 17:33, jakim skończył się mecz.

Mimo porażki z Niemcami Polska pewnie awansowała do rundy zasadniczej mistrzostw świata. Kolejny mecz Biało-Czerwone rozegrają 7 grudnia z Serbią lub Chile, które we wtorek zagrają o trzecie miejsce w grupie E.

W rozegranym wcześniej drugim meczu w "polskiej" grupie Japonia pokonała Iran 42:10.

Wyniki poniedziałkowych meczów w grupie F:
Niemcy - Polska 33:17
Japonia - Iran 42:10

Polska: Adrianna Płaczek, Barbara Zima - Aleksandra Zimny, Emilia Galińska 1, Monika Kobylińska 3, Magda Balsam 2, Mariola Wiertelak 1, Sylwia Matuszczyk 2, Adrianna Górna, Aleksandra Tomczyk 1, Aleksandra Rosiak 1, Marlena Urbańska 2, Daria Michalak 2, Karolina Kochaniak-Sala 2, Paulina Uścinowicz, Dagmara Nocuń.

Niemcy: Sarah Wachter, Katharina Filter - Amelie Berger 3, Alina Grijseels 7, Meike Schmelzer 1, Lisa Carolin Antl 1, Mareike Thomaier 1, Xenia Smits 5, Emily Boelk 2, Maren Weigel, Annika Lott 2, Antje Doell 5, Jenny Behrend, Viola Charlotte Leuchter 2, Julia Behnke 3, Johanna Stockschlaeder 1.