Orlen Wisła Płock po kapitalnym spotkaniu pokonała PSG. Mistrzowie Polski cały czas mają szansę na fazę play-off

Przed tym spotkaniem po dziesięciu kolejkach ekipa z Płocka była siódma w tabeli, ze stratą dwóch punktów do Eurofarmu i aż sześciu do piątego w tabeli Dinama. Do fazy play-off awans wywalczy tylko pierwsza szóstka.

- Rozpoczynamy drugą część sezonu z dużą motywacją i nową energią. W końcu jesteśmy wszyscy razem z całym zespołem po mistrzostwach świata - podkreślił trener mistrzów Polski Xabi Sabate.

Wiadomo było, że o wygraną z zajmującą trzecią lokatę drużyną z francuskiej stolicy będzie niezwykle trudno, ale płocczanie mieli dobre wspomnienia z pierwszego spotkania. Tam przegrali tylko 23:24.

Od pierwszej minuty drużyna z Mazowsza grała znakomicie. Po kwadransie i kapitalnej akcji Mihy Zarabeca goście wygrywali 8:4. .

- Konia z rzędem temu, kto przewidział taki pierwszy kwadrans w wykonaniu zespołu z Płocka. Jeśli uda się utrzymać koncentrację, to jest szansa na zwycięstwo - zachwycała się komentująca w Eurosporcie 1 Iwona Niedźwiedź.

Paryżanie szybko odrobili jednak straty. Dość szybko zrobiło 9:9. Przed zmianą stron gospodarze prowadzili po kolejnym pięknym trafieniu Prandiego 15:14. Wydawało się, że w drugiej połowie mistrzowie Francji będą w stanie jeszcze powiększyć przewagę. Nic z tego.

Nafciarze grali konsekwentnie. Odrobili stratę, a po rzucie Tomasa Pirocha z linii siódmego metra było 21:18. W 43. minucie wielka niespodzianka była coraz bliżej. PSG wróciło. Po golu Kamila Syprzaka był remis 23:23 w 49. minucie.

Wisła ponownie się podniosła. Po kolejnym golu Gergo Fazekasa zrobiło się 26:23 na siedem minut przed końcem. Takiej przewagi już płocczanie nie roztrwonili, choć końcówka była emocjonująca.

30 sekund przed końcem nasza ekipa prowadziła 30:28. Ostatecznie Orlen Wisła zwyciężyła 31:28.

- To był genialny występ płocczan. Kapitalny mecz i zasłużone zwycięstwo - cieszyła się Niedźwiedź.

Warto odnotować świetną postawę Viktora Hallgrímssona. Islandzki bramkarz Orlen Wisły obronił 12 z 39 strzałów.

Orlen Wisła odniosła pierwsze w historii zwycięstwo nad PSG.

Ta zaskakująca wygrana znacznie zwiększa jej szanse na wyjście z grupy. Teraz zajmuje szóstą lokatę. Przed polską drużyną jeszcze mecze z wyżej notowanym Fuechse Berlin, z Dinamem Bukareszt i w ostatniej, 14. kolejce ze Sportingiem.

W środę przykrą porażkę z SC Magdeburg zanotowała Industria Kielce.

PSG: Palicka, Green - Steins 7, Sole Sala 7, Prandi 5, Fathy Omar 4, Syprzak 3, Holm 1, Peleka 1, Baijens 1, Marchan Criado, Narcisse, Tonnesen, Grebille, Lorendo.

Wisła: Hallgrimsson, Alilović - Piroch 10, Fazekas 8, Zarabec 4, Dawydzik 4, Serdio Guntin 2, Krajewski 1, Mihić 1, Sroczyk, Panić, Sunsja, Terzić, Cokan, Michałowicz, Żytnikow.

grupa A

11. kolejka:

Dinamo Bukareszt - One Veszprem 26:33 (13:18)
Fuechse Berlin - Fredericia HK 36:29 (18:14)
Paris St. Germain - Orlen Wisła Płock 28:31 (15:14)
Sporting Lizbona - HC Eurofarm Pelister 30:24 (14:13)

tabela:
M Z R P bramki pkt
1. One Veszprem 11 10 0 1 366-310 20
2. Sporting Lizbona 11 7 1 3 361-308 15
3. Fuechse Berlin 11 7 0 4 370-347 14
4. Paris St. Germain 11 7 0 4 356-361 14
5. Dinamo Bukareszt 11 5 0 6 339-355 10
6. Orlen Wisła Płock 11 3 0 8 282-284 6
7. HC Eurofarm Pelister 11 2 2 7 266-308 6
8. Fredericia HK 11 1 1 9 302-369 3

(Srogi/TG)