Orlen Wisła Płock pokonała na wyjeździe Dinamo Bukareszt w meczu 13. kolejki Ligi Mistrzów

Zawodnicy z Płocka z impetem weszli w rok 2025 w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski wygrali dwa mecze - pokonali PSG na wyjeździe 31:28 oraz Fuchse Berlin u siebie 32:27 i awansowali na szóste miejsce w tabeli grupy A, dające awans do fazy pucharowej. Dopisali cztery punkty, tyle samo, ile zdobyli w pierwszych dziesięciu spotkaniach fazy grupowej, rozegranych w poprzednim roku.

Przed środowym meczem w Bukareszcie gospodarze z bilansem 5-7 mieli o dwa punkty więcej od płocczan i plasowali się na piątej pozycji.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, choć w pewnym momencie goście wypracowali trzybramkową przewagę (12:9). Nie na długo, bo Dinamo zdążyło odrobić straty. Do przerwy był remis po 14.

Drugą połowę zdecydowanie lepiej zaczęli mistrzowie Rumunii. W pięć minut zdobyli cztery bramki, odskakując na 18:14.

Orlen Wisła nie odpowiedziała, jej trener Xavi Sabate poprosił o przerwę na żądanie. Niemoc gości w końcu przełamał z karnego Przemysław Krajewski.

W kolejnych minutach Dinamo utrzymywało przewagę, między innymi dzięki znakomitym interwencjom bramkarza Ionuta Cipriana Iancu.

W 22. minucie drugiej części mistrzowie Polski wyrównali po znów skutecznym rzucie z karnego Krajewskiego. Było 22:22. Zacięta walka trwała do samego końca, choć w pewnym momencie goście mieli dwie bramki przewagi.

Końcówka należała jednak do Orlen Wisły. Sekundy przed końcem zwycięską bramkę rzucił Leon Susnja. Mistrzowie Polski awansowali dzięki temu na piąte miejsce w tabeli i zrobili spory krok w kierunku awansu.

W ostatniej kolejce grupy A Orlen Wisła Płock zmierzy się 6 marca ze Sportingiem we własnej hali.

(kz/łup)