Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Urugwaj - Polska: wynik i relacja - MŚ w piłce ręcznej 2021

Emil Riisberg

21/01/2021, 16:32 GMT+1

Reprezentacja Polski pokonała Urugwaj 30:16 w swoim inauguracyjnym meczu drugiej rundy mistrzostw świata piłkarzy ręcznych w Egipcie. Biało-Czerwoni nie zachwycali przed przerwą, ale po zmianie stron nie pozostawili już złudzeń swoim przeciwnikom.

Arkadiusz Moryto

Foto: Eurosport

Kadra prowadzona przez trenera Patryka Rombla rozpoczęła tę część turnieju od starcia z teoretycznie najłatwiejszym rywalem w grupie I, który znalazł się w tym gronie dzięki walkowerowi z Republiką Zielonego Przylądka. W walce o ćwierćfinał Polacy zmierzą się jeszcze z Węgrami (w sobotę o godz. 18) i Niemcami (w poniedziałek o 20:30). Do następnej fazy awansują po dwie najlepsze ekipy z czterech sześciozespołowych grup.

Problemy z koncentracją

Biało-Czerwoni rozpoczęli czwartkową konfrontację dość nerwowo. Znakomitej szansy na udane otwarcie meczu nie wykorzystał Michał Daszek, który w 2. minucie gry zmarnował rzut karny. W odpowiedzi Maximo Cancio wykorzystał swoją pierwszą szansę, dając ekipie z Ameryki Południowej jednobramkowe prowadzenie.
W kolejnych minutach sytuacja zaczęła się już układać po myśli naszych reprezentantów. Polacy zdobyli cztery kolejne bramki, w tym dwie z karnych, które skutecznie egzekwował już niezawodny w tym elemencie gry Arkadiusz Moryto.
Wydawało się wówczas, że podopieczni trenera Rombla mają już ten mecz pod kontrolą i w kolejnych fragmentach rywalizacji będą tylko powiększać swoją przewagę nad outsiderem naszej grupy. Urugwaj bardzo skutecznie odpowiedział jednak na serię Polaków, zdobywając trzy bramki z rzędu i doprowadzając do remisu 4:4.
Maximo Cancio sprawiał sporo problemów polskiej defensywie
Po niemrawym początku Biało-Czerwoni poprawili nieco swoją grę w obronie i zakończyli pierwszą odsłonę z prowadzeniem 14:9. Przy okazji zmarnowali jednak masę szans w ofensywie i polscy kibice mieli prawo oczekiwać znacznie lepszej postawy naszych zawodników po zmianie stron.

Przebudzenie

I tak było. W drugiej odsłonie zobaczyliśmy już znacznie lepszy występ w wykonaniu polskich szczypiornistów. Niewiele ponad dziesięć minut przed końcem spotkania po trafieniu Patryka Walczaka prowadziliśmy już 24:14 i mogliśmy ze spokojem obserwować finisz tej rywalizacji.
Ostatecznie podopieczni trenera Rombla pewnie wygrali drugą połowę 16:7, a cały mecz 30:16. Najwięcej bramek dla naszej reprezentacji zdobył Moryto, który wykorzystał wszystkie osiem prób. W zespole Urugwaju stuprocentową skuteczność w ataku miał Cancio, który zakończył spotkanie z sześcioma golami.

Polska-Urugwaj 30:16 (14:9)Polska: Mateusz Kornecki, Adam Morawski - Michał Olejniczak 1, Patryk Walczak 3, Szymon Sićko 5, Maciej Majdziński 1, Arkadiusz Ossowski, Kacper Adamski 3, Jan Czuwara 4, Maciej Pilitowski 1, Arkadiusz Moryto 8, Michał Daszek 2, Rafał Przybylski, Dawid Dawydzik 1, Tomasz Gębala 1, Piotr Chrapkowski.
Urugwaj: Luis Felipe Navarette, Felipe Gonzalez 1 – Gabriel Chaparro 1, Facundo Manuel Liston, Gabriel Spangenberg, Diego Falabrino, Maximo Esteban Cancio 6, Bruno Valentin Mendez 1, Diego Morandeira 1, Rodrigo Botejara 2, Federico Rubbo 1, Alejandro Velazco, Matias Echeverry, Christian Rostagno 2, Maximiliano de Agrela 1, Guillermo Millan
Autor: jac/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama