SC Magdeburg - Fuechse Berlin: wynik finału Ligi Europejskiej i relacja - piłka ręczna

Na trzecim stopniu podium uplasował się kolejny przedstawiciel Bundesligi Rhein Neckar Loewen, który tego samego dnia ograł Orlen Wisłę Płock 32:27.

Po pierwszych 30 minutach mogliśmy odnieść wrażenie, że finałowa potyczka jest już rozstrzygnięta. Ton rywalizacji od samego początku nadawali zawodnicy Magdeburga, zdobywając kolejne bramki z dużą łatwością.

Tymczasem rywale ze stolicy Niemiec mieli ogromne problemy z organizacją gry po obu stronach boiska. Bardzo słabo spisywał się Marian Michalczik, dając się często ogrywać w obronie i gubiąc piłkę w ataku.

Zaporą nie do przejścia dla ekipy Fuechse był bramkarz Magdeburga Jannick Green, który w pierwszej odsłonie zaliczył aż 9 udanych interwencji, popisując się skutecznością na poziomie 53 proc. Dobrze w defensywie spisywał się również Piotr Chrapkowski, a do tego potrafił także dorzucić coś w ofensywie.

W efekcie do przerwy Magdeburg prowadził aż 15:8.

Berlińczycy po zmianie stron prezentowali się już znacznie lepiej. Odrobili część strat i dziesięć minut przed końcem spotkania od rywali dzielił ich dystans zaledwie czterech trafień.

Trener Bennet Wiegert próbował przerwać zryw zawodników Fuechse, biorąc czas. Jego podopieczni zmarnowali jednak tę przerwę szybko tracąc piłkę. Przed kolejnym golem Magdeburg uchronił jednak Green.

W nerwowej końcówce stołeczna ekipa zniwelowała przewagę przeciwników do dwóch goli, lecz na więcej nie pozwolił im tego dnia świetnie interweniujący Green, niekwestionowany bohater niedzielnego finału.

Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl