Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Orlen Wisła Płock - Łomża Industria Kielce: wynik i relacja - Superliga mężczyzn

Emil Riisberg

11/12/2022, 19:52 GMT+1

To był mecz godny hitu polskiej ligi piłkarzy ręcznych. W spotkaniu 13. kolejki Orlen Wisła Płock pokonała Łomżę Industrię Kielce 29:27 (15:15). Dzięki wygranej gospodarze zakończą rundę jesienną rozgrywek na pozycji lidera tabeli.

Foto: Eurosport

Żaden mecz najwyższej klasy rozgrywkowej nie wzbudza tak wielkich emocji jak rywalizacja ekip z Płocka oraz Kielc. Spotkania rozgrywane zwykle na koniec rundy lub sezonu w ostatnich latach częściej kończyły się wygranymi tych drugich. Dość powiedzieć, że poprzednie ligowe zwycięstwo Orlen Wisła odniosła ponad trzy lata temu, bo 9 października 2019 roku.

Dobry początek Łomży Industrii

Tradycyjnie, jak w każdym meczu obu drużyn, emocji nie brakowało od pierwszego gwizdka. Początek należał jednak do gości, którzy po kilkunastu minutach prowadzili 8:5.
Gospodarze sukcesywnie niwelowali stratę, a w 25. minucie - po skutecznie wykonanym przez Tina Lucina rzucie karnym - był remis 11:11.
W końcówce pierwszej połowy kielczanie ponownie odskoczyli na dwie bramki, ale wiślacy raz jeszcze zanotowali skuteczną pogoń i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 15:15. Kibice dostali zatem to, czego oczekiwali, czyli ogromną dawkę emocji.

Emocjonująca końcówka dla gospodarzy

W drugiej połowie fani nadal oglądali niezmiernie zacięte spotkanie z wieloma zwrotami akcji. Dla przykładu Nafciarze prowadzili 18:16, by kilka minut później przegrywać 18:19, a po chwili znów prowadzić 21:20.
Nie brakowało także brutalnych zagrań jak to, gdy Przemysław Krajewski faulował rzucającego Sićko. Zawodnik padł na parkiet, potrzebował interwencji lekarza, a płocczanin ujrzał czerwoną kartkę i musiał opuścić nie tylko boisko, ale i ławkę rezerwowych Wisły.
W końcówce wynik długo oscylował wokół remisu. W obu drużynach brylowali skrzydłowi - Lovro Mihić oraz Arkadiusz Moryto, a cenne gole dorzucali Abel Serdio czy Nicolas Tournat. Prowadzenie danej ekipy bardzo szybko było niwelowane, raz gonili płocczanie, za chwilę kielczanie.
W 58. minucie Orlen Wisła miała szansę na dwubramkowe prowadzenie po rzucie Mihicia, ale chwilę wcześniej o czas poprosił Sabate i bramka nie została uznana. Finalnie akcję na 29:27 celnie zakończył jednak Żytnikow i, jak się później okazało, było to ostatnie trafienie tego dnia. Gospodarze wygrali ostatnie w tym roku spotkanie krajowych rozgrywek, a przerwę zimową spędzą w fotelu lidera.
picture

Foto: Eurosport

W grudniu obie drużyny mają przed sobą jeszcze po jednym meczu Ligi Mistrzów, które zagrają przed własną publicznością. 15 czerwca w grupie A Orlen Wisła podejmować będzie RK PDD Zagrzeb, a w grupie B Łomża Industria zmierzy się z Celje Pivovarną Lasko.
Orlen Wisła Płock - Łomża Industria Kielce 29:27 (15:15)
Orlen Wisła: Ignatio Biosca, Marcel Jastrzębski - Michał Daszek 1, Tin Lucin 5, Abel Serdio 5, Leon Susnja, Daniel Sarmiento 1, Krzysztof Komarzewski 1, Przemysław Krajewski 1, Mirad Terzić, Dawid Dawydzik, Lovro Mihić 5, Dmitrij Żytnikow 5, Sergiej Kosorotow 5.
Łomża Industria: Mateusz Kornecki, Andreas Wolff - Miguel Sanchez, Michał Olejniczak 2, Szymon Sićko 3, Alex Dujszebajew 2, Nicolas Tournat 4, Igor Karacić 2, Arkadiusz Moryto 7, Daniel Dujszebajew, Nedim Remili 3, Tomasz Gębala, Artsiom Karalek 2, Dylan Nahi 2.
Autor: rozniat/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama