Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych. Turniej finałowy przełożony na grudzień. Piłka ręczna - Koronawirus

Pierwotnie półfinały, mecz o trzecie miejsce i finał najlepszych klubowych rozgrywek handballowych miały odbyć się w dniach 30-31 maja. W obliczu koronawirusa władze europejskiej federacji (EHF) zastanawiały się także nad 22 i 23 sierpnia.

W środę kanclerz Niemiec Angela Merkel ogłosiła, że do 31 sierpnia będą w tym kraju zabronione wszelkie imprezy masowe. Nie chcąc dopuścić, by turniej z czterema najlepszymi drużynami Starego Kontynentu został rozegrany bez kibiców, EHF szybko - bo dzień później - zareagowała i przeniosła Final Four na 28-29 grudnia. Daty to o tyle zaskakujące, ponieważ zwykle we wrześniu rozpoczyna się nowa edycja Chmpions League.

To nie koniec postanowień federacji. 24 kwietnia ma zapaść decyzja dotycząca sposobu wyłonienia uczestników Final Four. - Decyzja zostanie podjęta w oparciu o wyniki sportowe osiągane w tym sezonie - zapowiedział prezydent Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej Michael Wiederer.

Rywalizacja wstrzymana została przed 1/8 finału. Rywalem PGE VIVE Kielce na tym etapie rozgrywek miało być Celje Pivovarna Lasko, a Orlen Wisły Płock Telekom Veszprem. W ćwierćfinale są już zwycięzcy grup w zasadniczej części rozgrywek - Barca i THW Kiel.

Kilka dni temu francuski dziennik sportowy "L'Equipe" napisał, że poważnie rozważany jest wariant rezygnacji z części pucharowej i zakwalifikowania do Final Four po dwóch najlepszych zespołów z grup A i B. W takiej sytuacji w Kolonii wystąpiłyby: Barca, THW Kiel, Paris St. Germain i Telekom Veszprem.

Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl