Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Arkadiusz Moryto objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców mistrzostw Europy 2022 – piłka ręczna

Emil Riisberg

25/01/2022, 17:36 GMT+1

Arkadiusz Moryto był jednym z najjaśniejszych punktów reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy. Choć Biało-Czerwoni pożegnali się z turniejem po fazie zasadniczej, to skrzydłowy Łomży Vive Kielce po ostatnim meczu wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji strzelców.

Arkadiusz Moryto

Foto: Eurosport

Polacy we wtorek zakończyli swój udział w turnieju, ulegając minimalnie broniącej tytułu Hiszpanii. Sensacja była blisko. Podopieczni trenera Patryka Rombla przegrali ze szczypiornistami z Półwyspu Iberyjskiego tylko 27:28 (13:14). Wcześniej w fazie zasadniczej ME rywalizowali również z Norwegami (31:42), Szwedami (18:28) i Rosjanami (29:29).

Znakomita regularność

W ostatniej potyczce z Hiszpanami nasi kadrowicze nie mieli już szans na awans do 1/2 finału, ale walczyli dzielnie, nie ułatwiając zadania utytułowanym przeciwnikom. Najwięcej goli dla Biało-Czerwonych zdobył Moryto, kończąc spotkanie z sześcioma trafieniami z ośmiu rzutów.
Pozwoliło mu to przeskoczyć w klasyfikacji najlepszych strzelców reprezentanta Holandii Kay’a Smitsa (45 goli). Nasz etatowy wykonawca rzutów karnych w siedmiu występach mistrzostw Europy zdobył łącznie 46 bramek przy skuteczności 75,4 proc.



Niestety zakończenie turniejowej przygody na fazie zasadniczej nie pozwoli mu utrzymać długo pozycji lidera. Z grupy II, która kończy zmagania we wtorek, 8 trafień tracą do niego Sebastian Barthold (Norwegia) i Hampus Wanne (Szwecja). Reprezentacje te zagrają o awans do 1/2 finału o 20:30. Z kolei wśród zawodników z I grupy (ostatnia kolejka 26 stycznia) najbliżej Polaka są Duńczyk Mikkel Hansen (39 goli), Islandczyk Omar Ingi Magnusson (38) i Czarnogórzec Branko Vujović (38).
Do półfinałów (28 stycznia) awansują po dwa najlepsze zespoły z obu grup tej fazy. Mecz o brązowy medal i finał - 30 stycznia w Budapeszcie.
Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl, ehfeuro.eurohandball.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama