Eurosport
Zaginięcie samolotu z Emiliano Salą. Wznowiono poszukiwania
📝
28/01/2019, 15:38 GMT+1
Rodzina zaginionego argentyńskiego piłkarza Emiliano Sali przybyła w rejon Wysp Normandzkich, aby nadzorować prywatne poszukiwania samolotu, który zaginął tydzień temu. Wznowienie akcji było możliwe m.in. dzięki pomocy byłych i obecnych zawodników. - Rodzina ciągle ma nadzieję - powiedział rzecznik David Mearns, który reprezentuje bliskich Emiliano Sali.
Foto: Eurosport
W akcję mającą na celu wznowienie poszukiwań zaangażowali się m.in. słynni Argentyńczycy Lionel Messi i Diego Maradona. Dzięki zainicjowanej przez rodzinę zbiórce pieniędzy, w której uczestniczyli również byli i obecni piłkarze, udało się zebrać ponad 300 tysięcy euro.
Te środki są teraz wykorzystywane do poszukiwań. Od soboty biorą w nich udział dwie wynajęte łodzie patrolowe. Być może zostaną włączone także nowe jednostki.
- Rodzina ciągle ma nadzieję. Uważają, że poszukują zaginionej osoby i zaginionego samolotu. Dopóki nie będą usatysfakcjonowani, chcą kontynuować akcję - wyjaśnił rzecznik rodziny Sala David Mearns, cytowany przez bbc.com.
"Znikome szanse"
Jednosilnikowa maszyna z argentyńskim piłkarzem na pokładzie, która w ubiegły poniedziałek wystartowała z Nantes i miała lecieć do Cardiff, zniknęła z ekranów radarów w pobliżu wyspy Guernsey na kanale La Manche. Dzień później policja poinformowała, że w wodzie znaleziono wiele unoszących się przedmiotów, ale nie ustalono, czy pochodziły one z tej konkretnej awionetki.Po trzech dniach poszukiwań kapitan portu w Guernsey David Barker ogłosił zakończenie akcji, o czym poinformował rodziny. Jak tłumaczył, decyzja ta wynika z faktu, że szanse odnalezienia zaginionych żywych są znikome.
Apele rodzin
Najbliżsi 28-letniego Sali, który niedawno przeszedł z FC Nantes do występującego w angielskiej ekstraklasie Cardiff City za 17 mln euro, kilka razy już apelowali do służb ratowniczych, by rozważyli wznowienie działań. Podobne prośby wystosowali piłkarze, wśród nich m.in. koledzy zawodnika z boiska.Ponadto władze Argentyny, na czele z prezydentem kraju Mauricio Macrim, zaapelowały do Wielkiej Brytanii i Francji o wznowienie poszukiwań mających doprowadzić do zlokalizowania samolotu.
Autor: dasz / Źródło: PAP, bbc.com, eurosport.pl
Powiązane tematy
Reklama
Reklama