Legia Warszawa - FC Midtjylland. Kosta Runjaić, trener Legii, o meczu - eliminacje Ligi Konferencji

Przed tygodniem w Danii po szalonym spotkaniu padł wynik 3:3. W czwartkowy wieczór, w Warszawie, także działo się co niemiara. Po 90 minutach było 1:1, dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia. Dopiero rzuty karne wyłoniły zwycięzcę dwumeczu czwartej, decydującej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji.

Legia wygrała 6-5 i zagra jesienią w fazie grupowej.

- To była wielka i ciężka bitwa, ale najważniejsze, że zwycięska. Wielki szacunek i wielkie uznanie dla naszego zespołu za grę, za walkę, za stworzone widowisko. To było świetne show, myślę, że wszyscy mogą być zadowoleni - skomentował Runjaić.

- Jesteśmy dumni, że awansowaliśmy do fazy grupowej, ale myślę, że może być z nas dumnych wielu ludzi w Warszawie i w całej Polsce. Bo to bardzo ważne oczywiście dla Legii, dla naszego klubu, ale także dla całej Polski, dla polskiego futbolu. Zrobimy wszystko, by godnie reprezentować Polskę w fazie grupowej Ligi Konferencji i na pewno z każdym podejmiemy walkę - podkreślił szkoleniowiec.

- Oddzielnie podziękowania dla kibiców, dla publiczności. To był magiczny wieczór, niezapomniana atmosfera. Dostaliśmy z trybun wielką energię. Wszyscy wspólnie zapracowali na ten sukces - dodał.

Losowanie grup LK, w którym Legia pozna trzech rywali, odbędzie się w piątek.

- Nie mam wymarzonej grupy, rywali, na których chciałbym trafić. Nie zastanawiałem się na tym. Wszystko jedno, kogo wylosujemy. Najważniejsze, że po ciężkiej, wyboistej drodze zrealizowaliśmy nasz cel, cieszymy się, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy - podsumował Runjaić.

(kz/twis)