Szalony mecz w Wiedniu. Legia strzeliła pięć goli i wyszarpała awans

Po starciu w Warszawie kibice wicemistrza Polski nie mogli być zadowoleni z wyniku. Przy komplecie widzów Legia przegrywała już 0:2 po dwóch trafieniach Muharema Huskovicia, ale w końcówce bardzo ważną bramkę (na 1:2), podtrzymującą nadzieję stołecznych na awans, zdobył Albańczyk Ernest Muci.

W rewanżu trener Kosta Runjaic nie zaskoczył składem. Jedyny znak zapytania dotyczył obsady lewego ofensywnego pomocnika. Ostatecznie w wyjściowej jedenastce pojawił się Marc Gual, a na ławce rezerwowych zasiadł Muci. Zgodnie z zapowiedziami szkoleniowca, w bramce stanął Kacper Tobiasz.

Legia zaczęła mecz spokojnie, pozwalając gospodarzom na przejęcie inicjatywy. Jednak z każdą kolejną minutą układ sił na boisku ulegał zmianie. Bardzo aktywny na prawym skrzydle był wysoko ustawiony Paweł Wszołek, a poczynaniami kolegów znakomicie dyrygował Josue. Obaj piłkarze posyłali w pole karne rywali mnóstwo dośrodkowań, a Austria broniła się coraz bliżej swojej bramki.

W 39. minucie po kolejnej centrze piłkę przed pole karne zgrał głową Patryk Kun. Tam dopadł do niej jednak Juergen Elitim i cudownym płaskim strzałem z lewej nogi pokonał Christiana Fruechtla.

Legia nie zwalniała, a tuż przed przerwą mogła cieszyć się z kolejnego trafienia. Tym razem kapitalnie w pole karne dorzucił Bartosz Slisz, a akcję zamknął rozgrywający świetny mecz Gual i podwyższył głową na 2:0.

To nie był koniec bramkowych zdobyczy wicemistrzów Polski, którzy na drugą połowę wyszli ofensywnie usposobieni. W 46. minucie gospodarzy uratował Fruechtl, broniąc strzał głową Kuna. Jednak w 59. minucie był już bezradny.

Legia przeprowadziła kapitalną, szybką akcję z własnej połowy. Piłka była szybko wymieniana od nogi do nogi, w końcu do prostopadłego podania w pole karne doszedł Gual, odegrał do Tomasa Pekharta, a ten z kilku metrów wpakował płaskim strzałem piłkę do bramki rywali po raz trzeci.

Trener Runjaic dokonał zmiany. W miejsce Guala na boisku pojawił się Maciej Rosołek. Austria ruszyła do ataku i wyszło jej to wzorowo.

W 69. minucie kapitalnym technicznym strzałem zza pola karnego popisał się Andreas Gruber i było 1:3. Legia cofnęła się głęboko, za głęboko. Zamknięta we własnym polu karnym, rozpaczliwie broniła się przed kolejnymi atakami.

W 83. minucie gospodarze strzelili drugiego gola, na wagę ewentualnej dogrywki. Dominik Fitz kapitalnie zacentrował w szesnastkę, tam do piłki wyszedł Gruber i z bliskiej odległości nie dał szans Tobiaszowi.

Końcówka należała jednak do Legii. W 88. minucie Wszołek zagrał wzdłuż pola karnego na 14. metr. Tam piłkę przejął Rosołek i płaskim strzałem w lewy róg podwyższył prowadzenie na 4:2.

Minutę później czerwoną kartkę za uderzenie głową Slisza zobaczył Aleksandra Jukić. To jednak nie był koniec emocji.

W siódmej minucie doliczonego czasy gry Reinhold Ranftl wykorzystał dośrodkowanie Johannes Handla, brak krycia ze strony Lindsaya Rose'a i strzelił gola na 3:4. Dogrywki jednak nie było.

Trzy minuty później wspaniałą indywidualną akcją w polu karnym Austrii popisał się wprowadzony na boisko pięć minut wcześniej Muci. Legia w dramatycznych okolicznościach wygrała 5:3 i awansowała do ostatniej rundy eliminacji Ligi Konferencji.

W decydującej rundzie zagra z duńskim FC Midtjylland. W dwumeczu Duńczycy pokonali cypryjską Omonię Nikozję 5:2 (0:1, 5:1).

Bramki: dla Legii - Juergen Elitim (39), Marc Gual (45+1-głową), Tomas Pekhart (59), Maciej Rosołek (87), Ernest Muci (90+10); dla Austrii - Andreas Gruber (69), Andreas Gruber (83), Reinhold Ranftl (90+7).

Żółte kartki - Austria: Andreas Gruber, Marvin Martins, Manfred Fischer; Legia: Juergen Elitim, Artur Jędrzejczyk, Bartosz Slisz, Josue, Ernest Muci.

Czerwona kartka - Austria: Aleksandar Jukić (89).

Sędzia: Istvan Vad (Węgry). Pierwszy mecz - 2:1 dla Austrii. Awans - Legia.

Austria Wiedeń: Christian Fruechtl - Reinhold Ranftl, Johannes Handl, Marvin Martins, Lucas Galvao - Marvin Potzmann (6. Manuel Polster), James Holland (62. Aleksandar Jukic), Matthias Braunoder (62. Manfred Fischer) - Andreas Gruber, Dominik Fitz, Muharem Huskovic (82. Alexander Schmidt)

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Artur Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak, Yuri Ribeiro - Paweł Wszołek, Bartosz Slisz, Juergen Elitim (74. Jurgen Celhaka), Patryk Kun (90+4 Lindsay Rose) - Josue (Ernest Muci 90+4), Tomas Pekhart, Marc Gual (61. Maciej Rosołek)

(br)