Koszmarny błąd polskiego bramkarza. Zapomniał o rywalu
📝Eurosport
13/01/2024, 10:54 GMT+1
Mateusz Lis nie popisał się w meczu drugiej ligi tureckiej. Bramkarz Goztepe SK popełnił błąd, który kosztował jego zespół stratę gola w przedziwnych okolicznościach.
Była 93. minuta piątkowego spotkania 18. kolejki zaplecza tureckiej ekstraklasy. Ekipa Goztepe SK prowadziła na wyjeździe z Sakaryasporem 2:0. Wydawało się, że nic nadzwyczajnego już się nie wydarzy, aż piłka trafiła do Lisa.
Napastnik wyłonił się zza pleców
Ten, niczego nieświadomy w polu karnym, wypuścił futbolówkę z rąk, żeby za chwilę wybić ją nogą. Nagle zza jego pleców wyłonił się czekający właśnie na taki obrót sprawy Kabongo Kasongo.
Napastnik gospodarzy błyskawicznie przechwycił piłkę i uderzył ją do pustej bramki.
Polskiemu bramkarzowi, mimo wstydliwej wpadki, upiekło się. Jego zespół wygrał 2:1 i zajmuje drugie miejsce w tabeli.
26-letni Lis reprezentuje barwy Goztepe SK od lipca zeszłego roku. Do tureckiego klubu został wypożyczony z Southampton. Poprzednio grał między innymi w Troyes czy Wiśle Kraków.
(kz/łup)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij