"Jesteśmy głęboko zawstydzeni". Wyjątkowa decyzja działaczy Ajaksu

Ajax w Utrechcie doznał jednej z najbardziej szokujących porażek w historii. Na stadionie Galgenwaard fani gości przecierali oczy ze zdumienia tak samo mocno jak kibice gospodarzy.

Gospodarze w drugiej rundzie Pucharu Holandii (KNVB Cup) wygrali 3:2, a zwycięskiego gola strzelili w doliczonym czasie gry.

Teraz klub zareagował na to, co się stało. Zrekompensuje koszt biletów i przejazdu autokarem 325 kibicom ich zespołu, którzy pojawili się na stadionie.

"Z powodu słabego występu naszego zespołu mecz Herculesem niewątpliwie był dla was bolesny. Podzielamy ten ból i jesteśmy głęboko zawstydzeni. W porozumieniu z piłkarzami oraz sztabem zdecydowano, że wszyscy kibice naszej drużyny, którzy kupili wejściówkę, otrzymają rekompensatę. Oznacza to, że zwrócimy koszt biletu na mecz i przejazdu autobusem. Określona kwota wkrótce znajdzie się na koncie każdego z uczestników wyjazdu. Ta rekompensata nie zabierze wspomnienia bolesnego wieczoru, ale nicnierobienie w tej sprawie, również nie wchodziło w grę. Dziękujemy za bezwarunkowe wsparcie" - napisano w oświadczeniu klubu.

Być może ekipie Ajaksu w awansie przeszkodziła nieobecność Johna van't Schipa. Pierwszy trener zespołu przebywał w Australii w związku ze ślubem swojego syna. Na ławce zastępował go asystent Michael Valkanis.

Drużyna USV Hercules jest w tym momencie na dziesiątym miejscu w swojej grupie czwartej ligi. W kolejnej rundzie, w 1/8 finału, zmierzy się z SC Cambuur, spadkowiczem z Eredivisie.

Ajax w przeszłości 20-krotnie zdobywał Puchar Holandii.