Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tanguy Nianzou Kouassi piłkarzem Bayernu Monachium - Bundesliga

Emil Riisberg

01/07/2020, 17:23 GMT+2

Bayern Monachium w zakończonym przed kilkoma dniami sezonie znów nie miał sobie równych w niemieckiej ekstraklasie, a już pracuje nad zdominowaniem Bundesligi w kolejnych latach. W środę zawodnikiem bawarskiego klubu został młodzieżowy reprezentant Francji Tanguy Nianzou Kouassi. Utalentowany defensor trafił do ekipy z Allianz Areny na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu umowy z Paris Saint

Tanguy Nianzou Kouassi

Foto: Eurosport

To już drugie tegoroczne wzmocnienie Bayernu bez konieczności płacenia sumy odstępnego. Zimą kontrakt z Die Roten podpisał bramkarz Schalke Alexander Nuebel, który miniony sezon dokończył jeszcze w zespole z Gelsenkirchen. Kolejnym krokiem monachijczyków na rynku transferowym ma być sfinalizowanie zakupu skrzydłowego Manchesteru City Leroy'a Sane.

Życiowy sezon przerwany przez pandemię

Nianzou został pozyskany przede wszystkim z myślą o przyszłości, lecz już w nadchodzącym sezonie może stanowić silny punkt drużyny mistrzów Niemiec. Francuz niespełna miesiąc temu obchodził dopiero osiemnaste urodziny, a już może pochwalić się pewnym doświadczeniem w Ligue 1 oraz Lidze Mistrzów.
Do Paris Saint-Germain trafił przed czterema laty i błyskawicznie wspinał się po szczeblach klubowej hierarchii. Mając 16 lat był już kapitanem zespołu U-19, choć był młodszy od większości kolegów z boiska.
W sezonie 2019/20 szkoleniowiec pierwszej drużyny Thomas Tuchel postanowił dać mu szansę gry na najwyższym poziomie. Nianzou zadebiutował we francuskiej ekstraklasie w grudniu minionego roku w konfrontacji z Montpellier. Co ciekawe nie wystąpił na swojej nominalnej pozycji, czyli w środku bloku obronnego, lecz został ustawiony w linii pomocy. Spisał się na tyle dobrze, że cztery dni później wybiegł w podstawowym składzie PSG w meczu Ligi Mistrzów z Galatasaray. Został tym samym najmłodszym zawodnikiem paryskiego klubu w historii tych rozgrywek. Miał wówczas zaledwie 17 lat i 184 dni. W następnych tygodniach zadomowił się już w pierwszej drużynie, zaliczając kolejne występy lidze i Pucharze Francji. Niestety wszystko przerwał wybuch pandemii COVID-19, która doprowadziła do przedwczesnego zakończenia rozgrywek Ligue 1.
Nastolatek pokazał swoje atuty podczas debiutu w Lidze Mistrzów

Porównywany do Hummelsa

Występy 18-letniego Francuza nie przeszły jednak bez echa w Europie. Przyciągnął uwagę największych klubów Starego Kontynentu, które postanowiły wykorzystać jego niepewną sytuację kontraktową. Ostatecznie wyścig po podpis utalentowanego defensora wygrał Bayern, a w Niemczech Nianzou już porównuje się do byłego zawodnika klubu z Bawarii Matsa Hummelsa.
"Choć jeszcze wiele brakuje mu do obrońcy Borussii Dortmund pod względem doświadczenia oraz osiągnięć, to już teraz widać wiele podobieństw do sześciokrotnego triumfatora Bundesligi i mistrza świata z 2014 roku. Obu cechuje elegancja w grze, umiejętność rozegrania piłki z obrony, a dodatkowo Nianzou już wyróżnia się niesamowitą dojrzałością i spokojem - w końcu nie każdy nastolatek z taką pewnością siebie zaczyna karierę na poziomie Ligi Mistrzów" - chwali młodego Francuza oficjalny serwis Bundesligi.

Może grać na kilku pozycjach

Nowy piłkarz Die Roten, podobnie jak Hummels, świetnie spisuje się także w grze w powietrzu. Dzięki dobrym warunkom fizycznym (187 cm) i wrodzonemu instynktowi wygrywa zdecydowaną większość pojedynków główkowych.
- Jesteśmy zachwyceni sprowadzeniem Tanguy'a do Bayernu. W naszych oczach to jeden z największych talentów w Europie. Najlepiej czuje się w środku obrony, ale może grać też na kilku innych pozycjach. Jesteśmy pewni, że czeka go wspaniała kariera, jest dla nas prawdziwym wzmocnieniem - komplementował 18-latka dyrektor sportowy mistrzów Niemiec Hasan Salihamidzić.
Nianzou w Monachium nie powinien mieć problemów z szybką aklimatyzacją. Będzie mógł liczyć na pomoc kilku rodaków, którzy reprezentują już barwy Die Roten: Kingsley'a Comana, Benjamina Pavarda, Lucasa Hernandeza, Corentina Tolisso i Michaela Cuisance'a.



Autor: jac/dasz / Źródło: eurosport.pl, bundesliga.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama