Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Stal Mielec - Górnik Łęczna: wynik i relacja - PKO BP Ekstraklasa 2021/22

Emil Riisberg

27/08/2021, 18:32 GMT+2

Górnik Łęczna wciąż czeka na swoje premierowe zwycięstwo w tym sezonie. W meczu 6. kolejki beniaminek ekstraklasy przegrał w Mielcu ze Stalą 0:2. Podziałem punktów zakończyło się wieczorne spotkanie Warty Poznań z Jagiellonią Białystok.

Foto: Eurosport

Stal objęła prowadzenie bardzo szybko, bo już w trzeciej minucie. Będący przed polem karnym rywala Mateusz Mak otrzymał piłkę, pobiegł z nią kilkanaście metrów, po czym podał na lewo do będącego na czystej pozycji Fabiana Piaseckiego. Ten nie miał problemów z pokonaniem Macieja Gostomskiego.
Nieco ponad dziesięć minut później było już 2:0. Dobrym dośrodkowaniem z rzutu wolnego popisał się Krystian Getinger, a Mak wykończył je precyzyjnym strzałem głową.
picture

Foto: Eurosport

Górnik nie wykorzystał gry w przewadze

W drugiej połowie uwidoczniła się przewaga Górnika, który jednak nie potrafił stworzyć sobie wiele dogodnych sytuacji do zdobycia gola.
Od 77. minuty Stal grała w dziesiątkę. Za faul na Januszu Golu drugą żółtą kartkę w tym meczu, a w konsekwencji czerwoną, obejrzał Mateusz Żyro. Grając z przewagą jednego zawodnika zespół z Łęcznej mimo co najmniej trzech niezłych okazji też nie zdołał zdobyć bramki.
Beniaminek z Łęcznej wciąż nie wygrał żadnego ligowego meczu w tym sezonie i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Zdobył zaledwie dwa punkty, remisując ze Śląskiem Wrocław i Cracovią na inaugurację rozgrywek.

W Poznaniu strzelali po przerwie

Remisem 1:1 zakończył się drugie rozgrywany tego dnia mecz. Warta i Jagiellonia przystępowały do niego po dwóch porażkach z rzędu. Przełamanie nastąpiło z obu stron, choć podział punktów nie do końca mógł usatysfakcjonować jednych i drugich. Z przebiegu meczu białostoczanie byli nieco lepszym zespołem.
Na gole trzeba było czekać do drugiej połowy. Ta rozpoczęła się znakomicie dla poznaniaków, którzy trzy minuty po wznowieniu gry objęli prowadzenie. Fatalnie zachował się Bojan Nastic, który w niegroźnej sytuacji idealnie obsłużył wprowadzonego w pierwszej połowie Kuzimskiego. Rezerwowy napastnik Warty minął jeszcze Pavelsa Steinborsa i posłał piłkę do pustej bramki.
Radość zielonych trwała dwie minuty. Israel Puerto lekko wrzucił piłkę w pole karne, a jej lot przedłużył Cernych i Adrian Lis już nie sięgnął piłki. Trzy ostatnie bramki warciarze stracili w bardzo podobny sposób.
PGE FKS Stal Mielec - Górnik Łęczna 2:0 (2:0)
Bramki: Fabian Piasecki (3.), Mateusz Mak (15.)
PGE FKS Stal Mielec: Michał Gliwa - Jonathan de Amo, Maksymilian Sitek (71. Adrian Szczutowski), Mateusz Matras, Krystian Getinger, Mateusz Żyro - Mateusz Mak (79. Kamil Kościelny), Maciej Urbańczyk, Grzegorz Tomasiewicz (90. Wiktor Kłos), Koki Hinokio (71. Albin Granlund) - Fabian Piasecki (71. Maciej Jankowski).
Górnik Łęczna: Maciej Gostomski - Bartosz Rymaniak, Kryspin Szcześniak, Tomasz Midzierski (75. Leandro), Daniel Dziwniel - Michał Mak, Szymon Drewniak (82. Bartłomiej Kalinkowski), Janusz Gol, Serhij Krykun - Przemysław Banaszak (37. Damian Gąska), Bartosz Śpiączka (75. Paweł Wojciechowski).
...................................................
Warta Poznań - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)

Bramki: Mateusz Kuzimski (48), Fedor Cernych (50).

Warta: Adrian Lis - Jan Grzesik, Aleks Ławniczak, Robert Ivanov, Konrad Matuszewski (69. Jakub Sangowski) - Mario Rodriguez (69. Jakub Kiełb), Łukasz Trałka (77. Michał Kopczyński), Mateusz Czyżycki, Mateusz Kupczak, Milan Corryn (77. Mateusz Sopoćko) - Adam Zrelak.

Jagiellonia: Pavels Steinbors - Bogdan Tiru, Błażej Augustyn, Israel Puerto - Tomas Prikryl (85. Kacper Tabiś), Martin Pospisil, Taras Romanczuk, Karol Struski (85. Przemysław Mystkowski), Bojan Nastic - Fedor Cernych (70. Andrzej Trubeha), Jesus Imaz.
Autor: Skrz,lukl/łup / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama