Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"Małpie odgłosy" na stadionie. Surowe kary ze strony klubu

📝Polska Agencja Prasowa

23/01/2024, 11:59 GMT+1

Włoski klub Udinese nie zamierzał przyglądać się biernie przejawom rasizmu na swoim stadionie. Przedstawiciele ekipy Serie A ukarali dożywotnim zakazem stadionowym fana winnego karygodnego zachowania wobec bramkarza AC Milan Mike'a Maignana podczas sobotniego meczu tamtejszej ekstraklasy.

Udinese - Milan

Maignan opuścił boisko w 34. minucie wyjazdowego meczu z Udinese. Zaprotestował w ten sposób przeciwko rasistowskim obelgom pod swoim adresem.

Skandal w meczu Udinese - Milan

W ślad za bramkarzem zeszli z boiska inni piłkarze Milanu i udali się do szatni. Po krótkiej przerwie drużyna gości, z Maignanem w składzie, wróciła na murawę i wznowiono mecz, który zakończył się wygraną Milanu 3:2.
- Nie chciałem już grać, mówiłem to wszystkim, gdy schodziłem z boiska, ale jesteśmy jak rodzina, nie mogłem porzucić kolegów z zespołu - powiedział Maignan.
Urodzony w Gujanie Francuskiej 28-letni piłkarz jest obecnie pierwszym bramkarzem reprezentacji Trójkolorowych.
picture

Mike Maignan zaprotestował przeciwko objawom rasizmu

Foto: Getty Images

W poniedziałkowe przedpołudnie działacze Udinese zapowiedzieli, że kibice, którzy wydawali "małpie odgłosy" zostaną ukarani dożywotnim zakazem.
- Możliwy zakaz stadionowy nałożony przez władze sądowe jest ograniczony w czasie, ale będziemy pracować nad dożywotnim wykluczeniem tych rasistów ze stadionu - podkreślił dyrektor generalny Udinese Franco Collavino.
- Jesteśmy przekonani, że winne były nie więcej niż dwie-trzy osoby. Nie było chóralnych śpiewów: zarówno sędzia, jak i prokuratura federalna nam to potwierdzili. W każdym razie liczba nie ma znaczenia: nawet gdyby była tylko jedna osoba, to i tak sprawa wciąż jest bardzo poważna - dodał.
Słowa dotrzymano. Kilka godzin później pierwszy z kibiców, zidentyfikowany dzięki monitoringowi, ukarany został dożywotnim zakazem stadionowym. Najprawdopodobniej w najbliższym czasie jego los podzielą kolejni.
picture

Mike Maignan odmówił dalszej gry

Foto: Getty Images

Maignan oskarżył

W niedzielę Maignan oskarżył Udinese o współodpowiedzialność i powiedział, że władze klubu będą winne tego samego zarzutu rasizmu, jeśli nie zajmą stanowiska w sprawie sobotnich wydarzeń.
- System musi wziąć na siebie odpowiedzialność. Twórcom tych aktów łatwo jest działać w grupie, zachowując anonimowość na trybunach - stwierdził Francuz w poście w mediach społecznościowych.
W wydanym tego samego dnia oświadczeniu klub Udinese wyraził poparcie dla Maignana i potępił wydarzenia na swoim stadionie.
"Udinese Calcio głęboko żałuje i potępia każdy akt rasizmu oraz przemocy. Potwierdzamy naszą niechęć do wszelkich form dyskryminacji i wyrażamy głęboką solidarność z zawodnikiem AC Milan Mikiem Maignanem w świetle sobotniego, godnego ubolewania wydarzenia na naszym stadionie - oznajmił klub.
Głos w sprawie zabrał niedawno prezydent FIFA Gianni Infantino, proponując wprowadzenie "automatycznego walkowera" dla klubów, których kibice dopuszczą się wykroczeń na tle rasistowskim.
(dasz, br/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama