Juventus zremisował z Bologną, Napoli pokonało Sassuolo

Już od soboty było wiadomo, że bramkarz reprezentacji Polski nie pomoże kolegom z Bologną, po tym jak doznał kontuzji na treningu. Zastępujący go Mattia Perin nie dał rady uchornić zespołu od pierwszego straconego gola w sezonie. W 24. minucie musiał wyjmować piłkę z siatki po uderzeniu Lewisa Fergusona. Co ciekawe, to przyjezdni byli lepsi w pierwszej połowie.

Turyńczycy obudzili się dopiero po przerwie. W 52. minucie Dusan Vlahović pokonał nawet Skorupskiego, ale po analizie VAR uznano, że Polakowi interwencję utrudniał Adrien Rabiot, który znajdował się w tej sytuacji na spalonym. Bramki nie uznano. Bramkarz Bologny nie miał za to już nic do powiedzenia w 80. minucie. Serb wykorzystał podanie wprowadzonego w drugiej połowie Samuela Ilinga Juniora i wyrównał po strzale głową.

Wcześniej za to Skorupski popisał się ładną paradą przy strzale Timothy'ego Weaha. W zespole gospodarzy od 73. minuty kibice oglądali po boisku Arkadiusza Milika (zmienił Federico Chiesę), ale nie wyróżnił się niczym szczególnym. Warto odnotować też powtót po kontuzji Paula Pogby - na murawę wszedł w 66. minucie. Stara Dama, która w tym sezonie jest typowana do odzyskania po latach mistrzostwa kraju, niespodziewanie już w 2. kolejce straciła punkty.

Rolę faworyta w tej serii gier potwierdziło za to Napoli, które nie miało problemów z Sassuolo. W 16. minucie prowadzenie mistrzom Włoch dał Viktor Osimhen, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Matteo Politano. W 52. minucie stało się jasne, że przyjezdnym będzie trudno o jakiekolwiek punkty - wówczas czerwoną kartkę obejrzał Maxime Lopez. Przewagę zawodnika neapolitańczycy mogli i powinni wykorzystać chwilę później, jednak Giacomo Raspadori nie poszedł śladem Nigeryjczyka i nie zdołał zamienić na bramki jedenastki podyktowanej tym razem za zagranie ręką. Napoli było jednak konsekwentne i w 64. minucie emocje się skończyły. Wprowadzony chwilę wcześniej Gruzin Chwicza Kwaracchelia doskonałym podaniem obsłużył Giovanniego Di Lorenzo, a ten precyzyjnym strzałem w dolny lewy róg bramki ustalił wynik na 2:0.

Drugi raz w drugim kolejnym meczu w wyjściowym składzie zagrał Zieliński. Tym razem został zmieniony w 83. minucie przez Jensa Cajuste. Napoli to obok Milanu i Verony jedyne drużyny, które mogą pochwalić się kompletem zdobytych punktów po dwóch pierwszych kolejkach.