Robert Lewandowski w świetnej formie w meczu Bayern Monachium - Olympiakos Pireus. Gary Lineker: on jest genialny
07/11/2019, 06:47 GMT+1
Ta maszyna się nie zatrzymuje - kolejny mecz, kolejny gol. Robert Lewandowski jest w nieziemskiej formie. Nad tym, co wyprawia napastnik Bayernu i reprezentacji Polski, przy okazji środowego meczu z Olympiakosem rozpływał się w zachwytach Gary Lineker.
Lewandowski zdobył bramkę dla Bayernu w wygranym 2:0 meczu czwartej kolejki Ligi Mistrzów.
"On strzelił gola w każdym meczu Ligi Mistrzów i w każdym meczu Bundesligi tego sezonu. A mamy już listopad. Absurdalne liczby" - zauważył Lineker, kiedyś wybitny napastnik, dziś wzięty komentator boiskowych wydarzeń.
"On strzelił gola w każdym meczu Ligi Mistrzów i w każdym meczu Bundesligi tego sezonu. A mamy już listopad. Absurdalne liczby" - zauważył Lineker, kiedyś wybitny napastnik, dziś wzięty komentator boiskowych wydarzeń.
Absurdalne, ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Bo Lewandowski trafiał we wszystkich 10 spotkaniach niemieckiej ekstraklasy - zdobył 14 goli. Także we wszystkich czterech występach Ligi Mistrzów - ma sześć bramek.
W sumie dla Bayernu uzbierał w tym sezonie 21 bramek w 17 meczach we wszystkich rozgrywkach. Jest niesamowity. "Genialny" - dodał od siebie Lineker.
Trzy gole za Benzemą
Od środy Lewandowski legitymuje się 59 trafieniami w Lidze Mistrzów. Brakuje mu trzech, by doścignąć czwartego w klasyfikacji wszech czasów Francuza Karima Benzemę, który w środę strzelił dwa gole w meczu z Galatasaray.
W fazie grupowej LM lepiej od Polaka poczyna sobie tylko Norweg Erling Braut Haaland z FC Salzburg - ma siedem bramek.
RL9 w środę cieszył się podwójnie. Zaraz po trafieniu do bramki Olympiakosu zabrał piłkę, schował ją pod koszulkę i włożył kciuk do ust. Nikt nie miał wątpliwości: rodzina Lewandowskich niedługo się powiększy. Piłkarz i jego żona Anna mają już dwuletnią Klarę.
W fazie grupowej LM lepiej od Polaka poczyna sobie tylko Norweg Erling Braut Haaland z FC Salzburg - ma siedem bramek.
RL9 w środę cieszył się podwójnie. Zaraz po trafieniu do bramki Olympiakosu zabrał piłkę, schował ją pod koszulkę i włożył kciuk do ust. Nikt nie miał wątpliwości: rodzina Lewandowskich niedługo się powiększy. Piłkarz i jego żona Anna mają już dwuletnią Klarę.
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama