Puchar Hiszpanii 2024/25. Wojciech Szczęsny ma przewagę nad Juanem Musso przed rewanżem Atletico - Barcelona w półfinale

W środę poznamy drugiego finalistę Pucharu Króla, który zagra o trofeum z Realem Madryt. Wyłoni go rewanżowe spotkanie w stolicy Hiszpanii, gdzie Atletico zmierzy się z Barceloną. W pierwszym starciu, które obfitowało w grad goli, żadna ze stron nie wypracowała sobie przewagi nad rywalami. Jeśli o awansie zdecyduje konkurs rzutów karnych, to Wojciech Szczęsny powinien być wielkim atutem gości.

Trening FC Barcelona przed meczem z Atletico Madryt w półfinale Pucharu Króla

Źródło wideo: SNTV

W lutowym meczu rozegranym w Katalonii FC Barcelona zremisowała z Atletico 4:4, co sprawiło, że kwestia rewanżu pozostaje sprawą całkowicie otwartą. Decydująca potyczka pomiędzy tymi ekipami rozpocznie się o godzinie 21.30. Wynik i relacja w serwisie eurosport.pl.

Przypomnijmy, że pierwszy półfinał rozstrzygnął się we wtorkowy wieczór. Real Madryt wyeliminował w dwumeczu Real Sociedad 5:4, remisując w drugim spotkaniu 4:4 po dogrywce.

NAJNOWSZE INFORMACJE SPORTOWE >>>

Piłka nożna

Najnowsze informacje o zdrowiu Lewandowskiego i Szczęsnego

20 godzin temu

Szczęsny góruje nad Musso

Rewanż z Atletico będzie kolejną szansą na przedłużenie imponującej serii przez Szczęsnego, który od debiutu w barwach Barcelony nie zaznał smaku porażki. Spotkanie to zapowiada się jednak jako jeszcze większe wyzwanie dla Juana Musso. Argentyński bramkarz Atletico zwykle pełni rolę zmiennika Jana Oblaka, ale trener Diego Simeone konsekwentnie stawia na niego w Pucharze Króla.

Dziennik "Sport" zwrócił uwagę, że może być to słaby punkt stołecznego zespołu, gdyby doszło do rozstrzygnięcia w karnych.

"Jego statystyki w tym aspekcie nie należą do najlepszych: w swojej karierze zmierzył się z 50 rzutami karnymi i obronił jedynie 5 z nich, co daje skuteczność na poziomie zaledwie 10 procent. To wynik znacznie poniżej średniej w LaLiga z ostatnich lat" – podkreślił kataloński dziennik, dodając, że wedle oficjalnych danych średnia w hiszpańskiej ekstraklasie wynosi 18,41 proc. od sezonu 2020/21.

Musso wcześniej słabo radził sobie w tym elemencie również na włoskich boiskach, gdzie grał w Udinese i Atalancie. W Serie A obronił tylko 2 z 36 "jedenastek".

Szczęsny dla porównania uchodzi za specjalistę od bronienia rzutów karnych.

"Jego statystyki to potwierdzają: w karierze mierzył się z 90 karnymi i obronił 20 z nich, co daje skuteczność na poziomie 22,2 proc. – znacznie powyżej średniej w topowych ligach Europy" – informuje "Sport".

Przypomniano, że jedną z jego najsłynniejszych takich interwencji była obrona podczas mistrzostw świata w Katarze, kiedy zatrzymał strzał Leo Messiego.

"Były bramkarz Juventusu wyróżnia się doskonałą umiejętnością czytania intencji strzelców. W przeciwieństwie do wielu bramkarzy, którzy czekają do ostatniej chwili przed rzuceniem się w odpowiednią stronę, często przewiduje kierunek strzału, co czyni go jednym z najlepszych specjalistów w Europie w tym aspekcie" – pochwalił kataloński dziennik.

Czytaj też: Przełomowy dzień rywala Szczęsnego. A trener Barcelony tajemniczy >>>

(jac/po)

Primera Division