Marcin Bułka zalał się krwią w meczu Paris Saint-Germain - OGC Nice w Pucharze Francji

Piłkarze Paris-Saint Germain awansowali do półfinału Pucharu Francji. W środę mistrzowie kraju pokonali u siebie OGC Nice 3:1. Pełne spotkanie w zespole gości rozegrał Marcin Bułka, który okupił występ fatalnie wyglądającym urazem nosa.

Marcin Bułka bohaterem Nicei

Źródło wideo: Getty Images

Na Parc des Princes na listę strzelców po stronie gospodarzy wpisali się: Kylian Mbappe (14.), Hiszpan Fabian Ruiz (33.) oraz Brazylijczyk Lucas Beraldo (60.). Przeciwnicy odpowiedzieli trafieniem Gaetana Laborde'a (37.).

Pechowy występ Bułki

W drugiej połowie paryżanie dążyli do podwyższenia prowadzenia i w 72. minucie byli bardzo blisko celu.
Bułka - który wcześniej nie popisał się przy golu Ruiza, łatwo tracąc piłkę na rzecz asystującego Ousmane'a Dembele - znakomicie obronił jednak strzał rywala z rzutu wolnego.
Niestety, przy próbie dobitki Polak został przypadkowo kopnięty kolanem przez kolegę z zespołu, Holendra Pablo Rosario.
Na jego twarzy pojawiło się dużo krwi, ale po interwencji medycznej bramkarz Nice wrócił do gry z chusteczkami w nosie.
picture

Moment kopnięcia Marcina Bułki przez kolegę z zespołu

Foto: Getty Images

picture

Zakrwawiony Marcin Bułka

Foto: Getty Images

Więcej goli tego dnia nie padło.
W 1/2 finału Pucharu Francji PSG zmierzy się na własnym stadionie z Rennes (3 kwietnia), a Olympique Lyon zagra z drugoligowym Valenciennes (2 kwietnia).

Paris Saint-Germain - OGC Nice 3:1 (2:1)

(rozniat)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama