Fatalny kiks Roberta Lewandowskiego w meczu FC Barcelona - Atletico Madryt

To musiał być gol. Robert Lewandowski znalazł się w doskonałej sytuacji w drugiej połowie spotkania FC Barcelona – Atletico Madryt. Polak okazji jednak nie wykorzystał, fatalnie kiksując.

Robert Lewandowski na treningu FC Barcelona przed meczem z Atletico Madryt

Źródło wideo: Eurosport

Była 76. minuta spotkania. Barcelona remisowała z Atletico 1:1, choć była zespołem lepszym. Wówczas Raphinha zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne, a piłka trafiła do Ferrana Torresa. Ten natychmiast zdecydował się na podanie do wchodzącego w pole bramkowe Lewandowskiego.
picture

Robert Lewandowski zmarnował stuprocentową sytuację w meczu FC Barcelona - Atletico

Foto: Getty Images

To, co stało się potem, będzie się śniło "Lewemu" po nocach. Polski napastnik nie zdołał trafić czysto w piłkę, ta jeszcze odbiła się od jego nogi, a następnie wylądowała w rękach bramkarza. Snajper Barcelony tylko uśmiechnął się z niedowierzaniem. To była stuprocentowa sytuacja, która powinna zakończyć się golem.
Inna sprawa, że Torres w momencie podania był na minimalnym spalonym i trafienie mogłoby nie zostać uznane. Mimo to taki kiks nie przystoi jednemu z najlepszych napastników na świecie.
W samej końcówce spotkania Atletico Madryt zadało decydujący cios i wygrało na wyjeździe z Barceloną po raz pierwszy od 2006 roku! Tym samym Rojiblancos zostali nowym liderem La Liga.
(po/macz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama