Media: Robert Lewandowski, napastnik FC Barcelony, trenował normalnie z drużyną. Ma zagrać w ligowym meczu z Elche

Wydawana w stolicy Katalonii gazeta skupia się nie tylko na powrocie Lewandowskiego, ale też Daniego Olmo, leczącego uraz mięśnia w lewej nodze od kilku tygodni.

"Dwa luksusowe transfery dla Hansiego Flicka. Dzięki polskiemu napastnikowi trener może odzyskać swojego głównego napastnika, a Dani wniesie wszechstronność i wiele opcji, co jest konieczne w obliczu nieobecności Pedriego" - podkreśla "Mundo Deportivo".

37-letni Lewandowski ostatnie spotkanie w barwach Dumy Katalonii rozegrał 5 października. Barcelonie nie poszło. Przegrała z Sevillą na jej terenie aż 1:4, Polak nie wykorzystał rzutu karnego w drugiej połowie. Później wyjechał na zgrupowanie reprezentacji, po meczu kwalifikacji mistrzostw świata z Litwą wrócił z kontuzją. Badania przeprowadzone w klubie wykazały naderwanie mięśnia dwugłowego w lewej nodze. Przerwa miała potrwać kilka tygodni w zależności od postępów w leczeniu.

Wygląda na to, że przeciwwskazań już nie ma. Lewandowski, który opuścił między innymi El Clasico, ma być gotowy na niedzielne spotkanie z Elche. W czwartek on i Olmo normalnie ćwiczyli z drużyną.

"Dostępność Lewandowskiego i Olmo może być prawdziwym błogosławieństwem, biorąc pod uwagę obecny stan listy kontuzjowanych graczy" - zwraca uwagę "Mundo Deportivo".

"Lewandowski to człowiek, który strzelił 42 gole w zeszłym sezonie. Zbyt duży talent strzelecki, żeby go po prostu oddać. Polski napastnik to pewny zawodnik pod bramką rywali i chociaż plan na ten sezon zakłada zarządzanie jego siłami, jego wkład może być kluczowy dla Blaugrany" - dodaje gazeta.

W trwającym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki, Lewandowski wystąpił w dziewięciu meczach, strzelił cztery gole. Broniąca tytułu Barcelona zajmuje drugie miejsce w tabeli, mając 22 punkty, o pięć mniej od prowadzącego Realu Madryt.

(kz/twis)