La Liga. Vinicius Junior obrażany przez kibiców Osasuny. Real złożył skargę na sędziego, dostał już odpowiedź

Piłkarze Realu zwracali uwagę sędziemu, gdy w pierwszej połowie sobotniego starcia na El Sadar kibice Osasuny śpiewali: „Vinícius, zdychaj”. Słychać i widać to w materiale telewizji Movistar+. Obrońca Królewskich Dani Carvajal tylko przyłożył palec do ucha w kierunku arbitra, by ten mógł zareagować. Martinez Munuera pozostał jednak obojętny. Nie wspomniał też o tym wydarzeniu w raporcie. Hiszpańskie media donoszą, że w rubryce odpowiadającej wydarzeniom na trybunach wpisał jedynie: „Normalne”.

W poniedziałek późnym wieczorem Królewscy postanowili złożyć skargę na arbitra sobotniego meczu. "Sędzia celowo i świadomie pominął obelgi i dokuczliwe okrzyki wielokrotnie kierowane pod adresem naszego zawodnika, mimo ostrzeżeń ze strony naszych piłkarzy w momencie, gdy miały one miejsce" - podkreślono w oficjalnym komunikacie klubu.

Królewscy od dłuższego czasu starają się bronić obrażanego na hiszpańskich boiskach 23-letniego Brazylijczyka. "Real Madryt po raz kolejny potępia te brutalne ataki rasizmu, dyskryminacji oraz nienawiści i żąda podjęcia niezbędnych środków, by raz na zawsze wyeliminować przemoc, której doświadcza nasz zawodnik" - dodano.

We wtorek głos w tej sprawie zabrała Osasuna, która upiera się, że podczas sobotniego meczu "nie padły żadne rasistowskie okrzyki". "Klub nie będzie tolerował niszczenia reputacji kibiców Osasuny, którzy w całej swojej historii byli znani ze swojej antyrasistowskiej postawy" - zaznaczono.

Jeszcze tego samego dnia odpowiedział Komitet Techniczny Arbitrów (CTA). Stanął murem za Martinezem Munuerą, pisząc o "pełnym i bezwarunkowym poparciu dla sędziego w związku z niesprawiedliwymi oskarżeniami złożonymi przez Real w skardze do Komitetu Rozgrywek".

"Po zapoznaniu się z zapisem audio z meczu nie usłyszeliśmy od zawodników Realu wskazówek dotyczących tej kwestii, a po meczu delegat klubu nie poinformował sędziego o żadnym incydencie związanym z tymi okrzykami lub przyśpiewkami" - wytłumaczono na stronie Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej.

Dodano ponadto, że "Komitet Techniczny Arbitrów jest najbardziej zaangażowany w walkę z wszelkimi rodzajami przemocy, rasizmem, ksenofobią i nietolerancją".

Sobotnie starcie w Pampelunie zakończyło się wygraną Realu 4:2, a dwie bramki dla Królewskich zdobył Vinicius. W 29 ligowych meczach klub ze stolicy Hiszpanii zdobył 72 punkty i pewnie zmierza po mistrzostwo kraju. Ma osiem punktów przewagi nad drugą Barceloną.

(lukl/po)