Real nie zachwycił, ale cieszy się z trzech punktów

Długo to trwało, ale się udało. Real Madryt w zwycięski sposób powrócił do rozgrywek LaLigi po świąteczno-noworocznej przerwie. Na gola w wygranym 1:0 spotkaniu 19. kolejki z Mallorcą musiał jednak długo czekać.

El Clasico. FC Barcelona - Real Madryt (Getty Images)

Źródło wideo: Eurosport

Klub z Santiago Bernabeu stary, 2023 rok zamknął na pozycji lidera hiszpańskiej ekstraklasy, a w lidze przegrał w tym sezonie tylko raz. Jeszcze we wrześniu w derbach z Atletico.

Karta się odwróciła

I choć nie zawsze stołeczny zespół prezentuje spektakularny poziom, to jakość i klasa konkretnych zawodników wystarcza, aby finalnie wygrywać.
Tak też było w środowy wieczór.
Real długo męczył się, aby przełamać napór ekipy z Majorki, ogólnie stworzył aż 17 sytuacji bramkowych, z czego pięć zakończył celnymi strzałami. Mijały jednak kolejne minuty, a bezbramkowy rezultat na tablicach się nie zmieniał, przez co kibice na Bernabeu mogli czuć coraz większy niepokój. A ten już sięgał zenitu, gdy z najbliższej odległości, w bramkarskiej piątce, po strzale głową na pustą bramkę słupek obił Brahim Diaz.
Karta odwróciła się jednak po dziesięciu kolejnych minutach - Real celu dopiął po rzucie rożnym i główce Antonio Ruedigera. Wystarczyło to, aby po 19 kolejkach, czyli pełnej rozegranej rundzie, cieszyć się z mistrzostwa jesieni, nie musząc już spoglądać na innych rywali w walce o mistrzostwo.

Girona też wygrała

W spotkaniu, które rozpoczęło się o 21.30 Girona pokonała Altetico Madryt 4:3. Po 39. minutach gospodarze prowadzili już 3:1 (gole: Valery, Savio, Daley Blind), ale w fenomenalnej dyspozycji był Alvaro Morata, który zdobył wszystkie bramki dla madrytczyków. Wydawało się, że mecz zakończy się remisem, ale decydujący cios w doliczonym czasie gry (91. minuta) zadał Ivan Martin.
Pomimo wygranej Girony to Real jest liderem tabeli, gdyż wygrał jedyny do tej pory mecz między tymi zespołami.
Real Madryt - Mallorca 1:0Bramka: Antonio Ruediger (78.)
Girona - Atletico Madrty 4:3Bramki: Valeru (2.), Savio (26.), Blind (39.), Martin (91.) - Morata (14., 44., 54.)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama