Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Xavi nie owija w bawełnę. "Dawaliśmy rywalom za dużo prezentów”

Eurosport
📝Eurosport

27/09/2023, 11:34 GMT+2

FC Barcelona na pewno liczyła na więcej na Balearach. Mistrzowie Hiszpanii we wtorek tylko zremisowali 2:2 z Mallorcą. - Błędy kosztowały nas dwa punkty - przyznał trener Dumy Katalonii Xavi Hernandez. W drugiej połowie na murawie w ekipie gości wystąpił Robert Lewandowski.

Mecz Villarreal - Barcelona (Getty)

Drużyna z Barcelony przyjechała na Majorkę po pięciu z rzędu ligowych zwycięstwach. Wprawdzie większość z nich osiągana była zaledwie golem przewagi, ale tym razem miało być łatwiej. Nic z tego.
Gospodarze od początku atakowali mocno i z pasją. Na dodatek przyjezdni popełniali banalne błędy.

Xavi: błędy dla nas niezwykłe

Już w 8. minucie przy wyprowadzeniu piłki pomylił się Marc-Andre ter Stegen. Złe zagranie Niemca przyniosło gola Vedata Muriqiego. Przed przerwą wyrównał Raphinha, ale kolejny błąd defensywy kilka minut potem wykorzystał Abdon Prats. Dopiero w ostatnim kwadransie goście wyrównalli za sprawą Fermina Lopeza.
Dla 20-letniego zawodnika to był pierwszy gol dla Dumy Katalonii w karierze. Piłkę do niego zmierzającą po podaniu Raphinhy prawdopodobnie celowo przepuścił Lewandowski. Polak pojawił się na murawie w drugiej połowie.
- Dawaliśmy im za dużo prezentów. Popełniliśmy niezwykle dla nas błędy. Mieliśmy szanse, ale trudno było wrócić do tego spotkania. Wykreowaliśmy wystarczającą liczbę okazji, które normalnie dałyby nam zwycięstwo, ale dwa błędy kosztowały nas wygraną – ocenił szkoleniowiec.
picture

Fermin Lopez strzelił gola w meczu Mallorca - FC Barcelona

Foto: Getty Images

16-latek starał się z całych sił

Mimo remisu FC Barcelona prowadzi w tabeli. Ma na koncie 17 punktów wywalczonych w siedmiu spotkaniach.
- We wtorek próbowaliśmy wszystkiego, ale tym razem się nie udało – mówił Xavi m.in. o wprowadzeniu 16-letniego Lamine Yamala.
- On jest nadal bardzo młody i musimy na niego uważać. Po wejściu grał bardzo dobrze i zrobił wielką różnicę. On już jest niezwykle dojrzałym piłkarzem, ale nie chcemy się spieszyć. A strzelec gola Fermin także ma dużo jakości. Jego bramka dała nam punkt, jednak i to nie jest to dla nas satysfakcjonujące osiągnięcie. Musimy po tym meczu być samokrytyczni i wrócić do dobrej pracy przed kolejnym spotkaniem w piątek – dodał Xavi.
Wtedy rywalem ekipy przez niego prowadzonej będzie wyjątkowo słaba w tym sezonie Sevilla.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama