Mata na meczu Barcelony. Raper był w dwóch miejscach równocześnie

Kibice, którzy w sobotnie popołudnie wybrali się na Stadion Olimpijski na wzgórzach zlokalizowanych na obrzeżach miasta, absolutnie nie mieli czego żałować. Barcelona zwyciężyła 3:2, choć jeszcze dziesięć minut przed końcem przegrywała 0:2.

Jednym z niekwestionowanych autorów tego comebacku był nikt inny, tylko Robert Lewandowski. Polski supersnajper zdobył dwie bramki, obie po asystach nowych portugalskich partnerów: Joao Feliksa i Joao Cancelo.

Żałować nie miał także czego wspominany Mata (prywatnie kibic Barcy), popularny w Polsce artysta hiphopowy, który, jak się okazało, do stolicy Katalonii wybrał się nie tylko w celach czysto sportowych.

W czasie gdy on świetnie bawił się na trybunach, na bandach reklamowych wyświetlała się reklama jego najnowszego albumu, dostępnego na platformie streamingowej Spotify, będącej głównym strategicznym sponsorem mistrzów Hiszpanii.

Współpraca z muzykami całego świata jest elementem strategii marketingowej słynnego klubu. Przy okazji zeszłorocznego El Clasico z Realem Madryt na koszulkach zawodników znalazło się logo wytwórni OVO kanadyjskiego muzyka Drake'a. W tym roku zaś prestiżową rywalizację na bordowo-granatowych strojach uświetnił logotyp katalońskiej piosenkarki Rosalii.