Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"To nasza wina, wina piłkarzy"

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 27/01/2024, 22:51 GMT+1

Piłkarze Barcelony próbowali po zawstydzającej porażce 3:5 z Villarrealem uratować głowę Xaviego Hernandeza. Bronili go, za katastrofę obwiniali siebie. Dymisji nie było, ale on sam i tak zapowiedział odejście.

Mecz Villarreal - Barcelona (Getty)

Barcelona w sobotę miała poprawić sobie humory po słabych ostatnich tygodniach. To się nie udało. Porażka 3:5 z Villarrealem jest jedną z najbardziej bolesnych w sezonie.
Duży udział miał w niej Joao Cancelo.

Gra w ramach wypożyczenia

Obrońca trafił do Barcelony na początku września zeszłego roku z Manchesteru City. Angielski klub zdecydował się wypożyczyć Portugalczyka, bo ten nie miał w nim wielu szans na występy. W Dumie Katalonii 29-latek gra częściej.
Sobotni mecz rozpoczął jednak na ławce rezerwowych. Pojawił się na boisku po zmianie stron, gdy gospodarze przegrywali 0:1. Krótko potem, bo w 54. minucie, było już 0:2. W tej sytuacji fatalnie zachował się Cancelo, który wręcz podał piłkę do Iliasa Akhomacha. 19-letni Marokańczyk nie dał szans bramkarzowi Inaki Peni.
Później miejscowi się otrząsnęli i zdobyli trzy bramki w 11 minut. To był jednak koniec ich dobrej gry.
Villarreal pokonał Barcelonę

Nie upilnował rodaka

Ostatni fragment spotkania to była katastrofa. Duży negatywny wkład miał znów Cancelo. W 84. minucie goście wyprowadzili świetną kontrę. Spóźniony defensor nie upilnował rodaka Goncalo Guedesa i był remis 3:3.
W doliczonym czasie gry Villarreal strzelił jeszcze dwa gole. Tutaj wina Cancelo była nieco mniejsza, ale również w kilku momentach zabrakło jego skutecznej interwencji.
- Mój sobotni występ to była katastrofa. W niedzielę na treningu dam z siebie wszystko, aby w środę podczas meczu z Osasuną być w najlepszej formie. Uważam, że jesteśmy znakomitym zespołem, a trener nie jest winien porażki. Ja po prostu nie odwdzięczyłem mu się za możliwość gry - mówił.
picture

Cancelo i koledzy zagrali bardzo słabo

Foto: Getty Images

- To nasza wina, wina piłkarzy - dodawał w podobnym tonie holenderski pomocnik Frankie de Jong.

Xavi: latem odejdę

- 30 czerwca nie będę już trenerem Barcelony. Klub potrzebuje zmiany, myślę o zawodnikach. Gramy ze zbyt dużym napięciem. Jako człowiek tego klubu uważam, że najlepszą rzeczą będzie odejście - stwierdził.
Po sobotniej porażce Barcelona ma 44 punkty i zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Do prowadzącego Realu, który w sobotę na wyjeździe pokonał Las Palmas 2:1, traci dziesieć punktów. Druga jest Girona (52). Villarreal jest 14.
Bramki: Guendogan 60', Pedri 68', Bailly (sam.) 71' - Moreno 41', Akhomach 54', Guedes 84', Sorloth 90+9', Morales 90+11'
(Srogi/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama