Lewandowski starł się z rywalem. Czerwona kartka wisiała w powietrzu

Ten mecz przyniósł wiele emocji sportowych, jak i pozasportowych. W starciu 22. kolejki Primera Division pomiędzy Barceloną a Villarreal padło aż osiem bramek, a po spotkaniu dużo mówi się o jednym ze spięć z udziałem Roberta Lewandowskiego.

Antwerpia - Barcelona w 6. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów

Źródło wideo: Getty Images

Sobotnia potyczka na Estadio Olimpico było niezwykle dramatyczna. Piłkarze Dumy Katalonii, mimo że na kwadrans przed końcem prowadzili 3:2, finalnie przegrali z plasującą się w dolnej części tabeli drużyną 3:5.

Twarzą w twarz

Gospodarze strzelili trzy gole, ale żaden z nich nie był dziełem Lewandowskiego. Napastnik Biało-Czerwonych zapisał się jednak w notesie sędziego za sprawą ogromnego zamieszania z 68. minuty.
Po golu Pedriego na 2:2 Polak chciał jak najszybciej wziąć piłkę, by wznowić grę od środka. Na jego drodze stanął wówczas Eric Bailly, który starł się z napastnikiem w bramce Villarreal.
Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej stanął twarzą w twarz z przeciwnikiem, przez dwie-trzy sekundy stykając się z nim głowami.
29-letni defensor nie sprowokował przeciętnie grającego tego dnia "Lewego", ale chwilę później sędzia ukarał obu zawodników żółtymi kartkami za niesportowe zachowanie.
Po 22 kolejkach Barcelona z dorobkiem 44 punktów zajmuje trzecie miejsce w tabeli Primera Division. Liderem jest Real Madryt (54).
(rozniat)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama