Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Trener Realu o kulisach odejścia Benzemy. "Rano nam o tym powiedział"

Eurosport
📝Eurosport

05/06/2023, 10:09 GMT+2

Karim Benzema pożegnał się z Realem Madryt po 14 latach. Tego samego dnia klub ogłosił jego odejście, a Francuz w ostatnim meczu sezonu strzelił gola. - Rano nam o tym powiedział. Nie możemy być szczęśliwi, ale musimy uszanować jego decyzję - przyznał trener Królewskich Carlo Ancelotti.

Real Madryt - Manchester City w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów (źródło: Getty Images)

W niedzielne południe gruchnęła wieść, że Benzema po sezonie odejdzie z Realu. Klub swoim oświadczeniem rozwiał wątpliwości, a 35-letni francuski napastnik, który z Królewskimi wygrał aż 25 trofeów, ma ponoć kontynuować karierę w Arabii Saudyjskiej. O bajecznej ofercie Al-Ittihad (na stole ma leżeć 100 milionów euro za rok gry!), świeżo upieczonego mistrza tamtejszej ligi, mówi się od jakiegoś czasu.

Pożegnalny, 354. gol Benzemy

Kilka godzin później Benzema w ostatnim występie wbił z rzutu karnego gola, 19. w rozgrywkach i 354. w ogóle, a Real zremisował u siebie z Athletic Bilbao 1:1. Królewscy zostali wicemistrzem kraju, ale zawdzięczają to potknięciu Atletico Madryt, które niemal w ostatniej chwili wypuściło z rąk zwycięstwo nad Villarreal (2:2).
Benzema pożegnał się z kibicami na Santiago Bernabeu, gdzie spędził łącznie 14 lat, gdy schodził z boiska w 74. minucie.
Po ostatnim gwizdku powędrował do góry, podrzucany przez kolegów. Zresztą pożegnań tego dnia było więcej, bo Real opuszczają też Marco Asensio, Eden Hazard i Mariano.

Ancelotti o odejściu Benzemy: rano nam powiedział

Do decyzji Francuza na pomeczowej konferencji prasowej odniósł się Ancelotti.
- Wczoraj normalnie trenował, a dziś rano nam o tym powiedział. Nie możemy być szczęśliwi, ale musimy uszanować jego decyzję - oświadczył włoski szkoleniowiec.
- Mogę mu tylko podziękować za to, co zrobił dla tego klubu. Jest legendą - dodał.
Jeszcze w czwartek Benzema, odpowiadając na pytania o swoją przyszłość, stwierdził: - Dlaczego muszę o tym mówić? Jestem w Realu Madryt. Rzeczywistość jest inna niż to, co mówi się w Internecie.
- W niedzielę gramy mecz, jutro mam trening, więc teraz jestem w Madrycie - dodał na gali organizowanej przez gazetę "Marca", podczas której odebrał nagrodę Marca Leyenda. Przyznawana jest ona sportowcom, którzy swoimi osiągnięciami zapisali się w historii.
"Życie w Madrycie toczy się z zawrotną prędkością" - podsumował niedzielne wydarzenia dziennik "El Pais".
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama