Kamil Grosicki realizuje dziś swoje marzenie, jakim była gra w Premier League. Zapraszamy was, by towarzyszyć polskiemu skrzydłowemu w tej przygodzie!

Kamil Grosicki ma już za sobą debiut w wymarzonej lidze. Skrzydłowy reprezentacji Polski spisał się bardzo dobrze w wygranym 2:0 (1:0) spotkaniu jego Hull City z Liverpoolem w 24. kolejce Premier League. "The Reds" grają w 2017 roku koszmarnie. Z rozegranych od stycznia dziesięciu meczów wygrali tylko jeden. Natomiast Hull pod wodzą nowego trenera i nowych zawodników przeżywa odrodzenie.

KONIEC MECZU. Jesteśmy winni opisanie jednego gola. Problemy techniczne. Niasse świetnie wyszedł do podania Ranocchi i strzelił między nogami Mignoleta. Liverpool na kolanach.

STURRIDGE!!! Doskonały strzał. Bardzo mocny. Piłka szczęśliwie trafiła w bramkarza i odbiła się od niego jakby Jakupović był słupkiem. Bez szans na reakcję.

HENDERSOOOOOON . Świetny strzał i świetna obrona Jakupovicia.

Schodzi też Milner.

Podwójna zmiana w szeregach Liverpoolu.

Kamil Grosicki schodzi. Bardzo dobry mecz Polaka. W jego miejsce David Meyler.

Ależ nerwy muszą przeżywać kibice Hull City. Liverpool napiera, a ich ulubieńcy na razie dzielnie.

Żółta kartka dla Tymona.

Wzmocniony atak The Reds.

Ostrzelana bramka Hull. Próbował MIlner, Coutinho, ale wielkie szczęście przy gospodarzach.

Niasse na boisku.

Grosicki świetnie podał do Hernadeza. A ten niechlujnie technicznie się zabrał i Mignolet uratował Liverpool przed stratą gola.

Grosicki znów zainicjował bardzo groźną akcję naciskając Milnera. Strzelał Hernandez w boczną siatkę.

Evandro schodzi, a wchodi nastoletni Josh Tymon.

Liverpool rzeczywiście wziął się teraz do roboty. Ciekawa statystyka. W ostatnich trzech meczach po objęciu prowadzenia Hull nie wygrywało. Liverpool wygrał trzy mecze z ośmiu, w których pierwszy stracił gola.

A nie, to nie Matip podawał. To był Lallana, jak pokazała powtórka.

Matip dosyć lekką piłkę zagrał w pole karne, ale Mane oddał groźny strzał głową. Jakupović końcówką palców na poprzeczkę!

Sposób w jakim Evandro wyprowadzał kontrę Hull dosyć rozczarowujący. Można było szukać Grosickiego.

Liverpool teraz nie schodzi z połowy rywali. Jeszcze dużo czasu dla gości. Zobaczymy, czy gospdoarze to dowiozą.