Kamil Grosicki po raz drugi znalazł się w pierwszym składzie Hull. Tym razem Tygrysy grają na wyjeździe z Arsenalem. Kanonierzy przegrali dwa ostatnie mecze, w tym u siebie z Watfordem. Na pewno chcą odbudować się w oczach kibiców, wygrywając wyraźnie z Hull. Czy tak się stanie? Zapraszamy na relację NA ŻYWO

Odważnie poczyna sobie Hull. Kontra prawą stroną, dośrodkowanie przechodzi wzdłuż bramki. Akcję zamykał Grosicki, który jednak dośrodkował nieprecyzyjnie.

SANCHEZ SAM NA SAM! Chilijczyk pod presją obrońców oddał jednak nieczysty strzał i bramkarz łapie.

Ależ błąd! Gracz Hull podał do Oezila, ten próbował asystować do Sancheza. Obrońca to zablokował.

Okres gry Hull w ataku pozycyjnym. Goście wywalczyli rzut rożny.

Co tu się działo? Pressing Arsenalu pod polem karnym, wiele chaosu. Ale zakończyło się tylko na rzucie rożnym.

Pierwszy rajd "Grosika". Wyprzedził dwóch rywali, ale stracił piłkę na trzecim.

Od pierwszej minuty Hull cofnięte na własną połowę. Inaczej być nie mogło.

Goście rozpoczęli to spotkanie!

Piłkarze ustawili się już w tunelu. Grosicki z błyskiem w oku oczekuje na mecz.

Słowo o sytuacji Arsenalu. Po porażkach z Watfordem i Chelsea Kanonierzy spadli na czwarte miejsce w Premier League, tracą 12 punktów do The Blues. Nastroje są więc podłe. Ważą się losy Arsene Wengera, który dziś ostatni raz zasiądzie na trybunach, by "odbębnić" karę.

Arsenal: Cech - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Gibbs - Coquelin, Oxlade-Chamberlain, Walcott, Ozil, Iwobi - Alexis.

Oto składy. Hull: Jakupovic - Elabdellaoui, Ranocchia, Maguire, Robertson - Huddlestone, N'Diaye, Markovic, Clucas, Grosicki -Niasse.

Hull broni się przed spadkiem i remis na Emirates przyjmie z pocałowaniem ręki. Tydzień temu Tygrysy wygrały 2:0 z Liverpoolem, więc nie skreślajmy podopiecznych Marco Silvy zbyt wcześnie. W spotkaniu z The Reds zadebiutował Grosicki, który wprowadził ożywienie w ofensywie Tygrysów. "Grosik" jest naładowany pozytywną energią, ciekawe, jak zaprezentuje się w Londynie.