Z Warszawy do Londynu, z przerwą na przestawienie samochodu. Arsenal gra z Wigan! Na tekstówkę zaprasza Kali.

Dzięki za śledzenie relacji i do następnego!

bartas13: "a to że każdy aut przedłużają gracze Wigan,Al-habsi kazdą "piątkę", kontuzje,zmiany.." - bez przesady. Za takie rzeczy jest max 3 minuty, ale nie 5. Kontuzji żadnych po przerwie nie było.

Brawo dla Wigan! To był naprawdę ich fantastyczny występ!

Sensacja na The Emirates! W pełni zasłużone zwycięstwo Wigan! Arsenal rozegrał BEZNADZIEJNY mecz. I jeszcze van Persie nie przyjął podziękowania za grę od Caldwella. Słabe, bardzo słabe zachowanie kapitana Arsenalu.

KONIEC!!!

DIAME!!! Jeszcze strzał gości! Dobrze Szczęsny, ale gdyby to puścił... No, nie mógł tego nie obronić.

Kartka dla Al-Habsiego za grę na czas.

Pięć minut doliczone! Aż tyle? Ale za co?

Zauważyliście, że po przerwie Arsenal nie stworzył ANI JEDNEJ groźnej akcji? Nic, zero! To Wigan było bliższe podwyższenia prowadzenia!

Diame poszedł na przebój! To było zaskakujące. Zatrzymał się na obrońcy Arsenalu.

Zmiana w Wigan. Diame za Gomeza. Wzmocnienie defensywy.

Zdenerwowany Wenger! Jego zdaniem Figueroa faulował Walcotta. Sędzia był innego zdania.

Rozpaczliwy strzał van Persiego. Jeszcze staranował Figueroę.

Pięknie Wigan utrzymuje się przy piłce! Zero paniki!

Dośrodkowania na aferę. Bez większego pomysłu... A może ktoś strąci piłkę - tak mniej więcej wygląda gra gospodarzy.

Chaos, chaos! To nie wygląda dobrze dla Arsenalu. Wigan się dzielnie broni.

BŁĄD AL-HABSIEGO! Piąstkował... za siebie! Na jego szczęscie byli jeszcze jego obrońcy!

Zmiana też w Wigan. Sammon za Di Santo.

I jest zmiana. Nie Walcott, ale Djourou schodzi, a za niego Oxlade-Chamberlain.

Ox-Chamberlain już gotowy do zmiany.