Przeskakujemy szybko z Manchesteru do Londynu! Za moment rozpoczną się derby, w których Arsenal podejmie Fulham. Zaprasza Kali.

Van Persie doszedłdo strzał z narożnika pola karnego. Nie trafił czysto w piłkę. Schwarzer nie miał problemów.

Zamora też z żółtkiem. W jakieś dyskusje wdał się z arbitrem.

Andre Santos ukarany żółtą kartką.

WALCOTT! Z ostrego kąta! Schwarzer zbija piłkę na róg.

RAMSEY!!! Idealna okazja! Strzelał z około 14 metrów, ale zanotował fatalne pudło!

ZAMORA!!! Wziął na plecy Vermaelena i strzelił z linii pola karnego! Nad poprzeczką.

Za mocne podanie Ramseya do van Persiego. Gonił jednak ambitnie piłkę Holender do samego końca.

Strzał z dystansu Ramseya. Baaaardzo niecelny.

Hehehe, operator wyłapał jednego z (chyba) graczy juniorów Arsenalu. Chyba jakś dobra impreza musiała wczoraj być, bo młody przyciął komara.

Uważnie na razie obrońcy Arsenalu. Zamora przyblokowany przez Mertesackera.

PARADA SCHWARZERA!!! Czubkiem buta strzelał Ramsey i końcami palców piłkę sparował Australijczyk!

Trenerzy też spoza Anglii. Dobrze, że chociaż sędzia jest z tego kraju. Jest nim Mike Dean.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!! 1:0!!! ARSZAWIN!!! Chorągiewka poszła jednak w górą. I słusznie. Rosjanin na spalonym.

Niby gramy w lidze angielskiej, ale od pierwszej minuty na boisku mamy tylko trzech Anglików! To Walcott, Murphy i Zamora.

Zaczynamy!

Jak spisze się RvP? Czy podtrzyma swoją wielką formę strzelecką?

Ciekawy pojedynek: bramkarz Arsenalu kontra bramkarz, który od jakiegoś czasu przymierzany jest do drużyny "Kanonierów", czyli Szczęsny kontra Schwarzer. Kto pokaże się z lepszej strony?